Zapotrzebowanie wyliczyłem ze wzoru 63*24*1,3 wyszło 1965 starałem się nadwyżkę dać 400 kcl i nie do końca mi to wyszło, choć gdybym pozbył się tych myślę niewielkich ilości majonezu to by stykło.
Chciałbym jednak poznać wasze zdanie i jeśli dieta będzie ok to zrezygnuje z majonezu aby obciąć trochę kcl.
Śniadanie ok 7:00 rano
płatki owsiane 100g b13,5 t7 w54,5 kcl366
pestki dyni 15g b3,6 t6,8 w1,9 kcl83,4
greiphut 100g b0,6 t0,1 w7,3 kcl30
cynamon no tu nie będę popadał w skrajność i nie będę wpisywał btw
w sumie: b16,7,2 t13,9 w63,7 kcl635,6
drugie śniadanie ok 11:00
płatki owsiane 100g b13,5 t7 w54,5 kcl366
dwa jajka b12,6 t10,6 w1,1 kcl 155
z tego zrobił bym takie placki, dodał jakieś przyprawy i usmażył w tosterze
w sumie b26,1 t17,6 w55,6 kcl521
lub druga wersja drugiego śniadania
bułka grahamka 80g b7,4 t1,2 w40,3 kcl203,2
kurczak wędzony (tak wiem, że toksyny i wędzone lepiej nie, ale walić to) 50g b10,5 t0,2 w0 kcl 53,5
plaster sera żółtego 15g b4,9 t0,7 w0,07 kcl26,2
łyżeczka majonezu b0,1 t6,8 w0,2 kcl 63
łyżeczka ketchupu b0,1 t0,01 w3,3 kcl14,1
w sumie b23 t8,9 w43,3 kcl359,6
tu podjadłbym kilka orzechów żeby podbić ze 150 200 kcl
obiad
150 g ryżu b11,2 t1 w114 kcl 508
jakieś 100g piersi kurczaka b21,5 t2,2 w1,2 kcl120
100g marchewki b0,5 t0,5 w6 kcl 30
w sumie b33,2 t3,7 w120,4 kcl650
Po treningu dwa banany/ wafle ryżowe/carbo?
i odżywka białkowa, a może walnąć gajnera
mam magnum 8000, będzie?
I jako przedostatni posiłek
pasta z czterech jaj b25,2 t21,2 w2,2 kcl 310
100g papryki b0,7 t0,4 w4 kcl32
łyżka majonezu b0,2 t10,3 w0,3 kcl94
w sumie b26,1 t31,9 w7,5 kcl435
Wiem, że tłuszcze po treningu nie za bardzo, dlatego chcę dać białko w prochu.
A przed snem 250 twarogu półtłustego z niewielką ilością cebulki
b21 t5 w5 kcl 300
i tu też zjadłbym kilka orzechów lub pestek dyni
w całym dniu
b122,9 t72,1 w234 kcl 2391
na kg wychodzi b1,95 t1,44 w3,72
Jak widzicie, proporcje nawet się zgadzają, węgli trochę mało, ale zakładam, że po treningu dojdzie jakieś 50 szybkowchłanialnych więc by się zgadzało tylko te kalorie mnie niepokoją.
Jak myślicie, zrezygnować z majonezu aby zrobić miejsce dla węgli i białka po treningu. Czy nie przejmować się kcl i podbić jeszcze bardziej.
Niestety nie mam pojęcia czy bliżej mi do ekto czy endo fakt faktem przemianę materii mam szybkom, ale to chyba nie jest jednoznaczne, nie?
Bardzo będę wdzięczny za wasze opinie. Powiedzcie co byście zmienili, ale także czy na takiej diecie coś osiągnę. Nie będę na razie chodził na siłownię, raczej ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała i chantelkami. Najbardziej zależy mi na sile, bo tej wiem, że nie mam z racji, że za gówniarza mało się ruszałem, no a jak przy okazji uwypuklą się jakieś mięśnie to i lepiej.
"Kto wspina się na palce, nie Stoi pewnie."