Na wstępie wrzucam ankietę, później zajmę się moimi problemami.
****DANE PODSTAWOWE***************************************
NICK: uullkaa
WIEK: 21
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 6 miesięcy
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA: 51kg
WZROST: 170cm
OBWÓD RAMIENIA: 23cm
OBWÓD ŁYDKI: 33cm
OBWÓD UDA: 45cm
OBWÓD BIODER: 90cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 68cm
OBWÓD TALII: 62cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 78cm
****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
spalenie tkanki tłuszczowej, wyrobienie mięśni
****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE: -
PRZEBYTE KONTUZJE: -
WADY POSTAWY: -
ALERGIE: -
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: -
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? tak
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? tak, Elin
****PYTANIA DODATKOWE**********************************
CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: nie
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO): od roku ograniczam węglowodany
****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE -
CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? utrzymuję wagę, są spadki/wzrosty +/- 2kg miesięcznie
****SPRZĘT**********************************************
PROFESJONALNA SIŁOWNIA: nie
****TRENING**********************************
JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING - generalnie skupiam się na rzeźbie, 5 dni w tygodniu po 50 minut ćwiczeń, plan układany w aplikacji co pozwala mi na elastyczne manewrowanie ćwiczeniami, tak aby nie było nudno.
PROBLEM:
Problem leży... No właśnie - leży w tym, że są gorsze i lepsze dni. Czasem budzę się superwypoczęta, z płaskim brzuszkiem jak spod skalpela, a czasem czuję się jak kobieta w 5 miesiącu ciąży. Nigdy nie skupiałam się na liczeniu kalorii. Wiem czego nie mogę jeść, wiem co może mi szkodzić, generalnie jem warzywa, mięso i zdarzają się owoce 1-2 razy w tygodniu. Głównie chciałam się skupić na wyrobieniu brzucha i dolnych partii ciała - z dolnymi zawsze był problem, mam dupę jak regał w porównaniu z "górą", wszystko odkłada mi się w nogach i pupie. Wiem, że z moją wagą nie do końca jest wszystko dobrze więc chciałam trochę nadrobić mięśniami. Jako-tako na wagę staram się nie patrzeć, bardziej zwracam uwagę na to jak się czuję i wyglądam. Chciałabym zacząć spalać - wiem, że nie da się miejscowo, niestety - głównie ten nieszczęsny dół, trochę popracować nad rękami (drążek się zamontuje w weekend) i brzuchem.
Czy zamienienie np, 3 dni w tygodniu z rzeźbienia na cardio będzie dobrym pomysłem? Czy treningi robić tak samo długie czy zmniejszyć ich czas? Może jakieś inne dobre rady?
Z góry bardzo Wam dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)