Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
10
Napisanych postów
132
Wiek
28 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3637
Siema Panowie,
obecnie leci mi 12 tydzień na testosteronie (początkowo prop, teraz enan) w dawce 400mg/week.
Trenuje regularnie sporty walki i siłownia. Nie podbiłem ciężarów o niewiadomo jak spora ilość kg jak na offie, jest to mój pierwszy powazny cykl, nigdy takowych problemów nie miałem. Mam zamiar bić jeszcze conajmniej kolejne 3 miesiące, ale borykam się z problemem bólu ścięgna, jest nieznośny. Ból objawia się podczas odpoczynku i narasta z czasem, podczas wykonywania serii znika... Ból jest promieniujący z łokcia do nadgarstka na wewnętrznej stronie ręki, i to tylko prawej.
Miał ktoś podobny problem? czy może być to wina teścia? jeśli tak to co zrobić żeby sobie z tym poradzić?
Będę wdzięczny za każdą informacje, poleca sogi - pozdro.
Szacuny
1057
Napisanych postów
11481
Wiek
34 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
138984
mialem cos podobnego w tamtym roku..od lokcia do nadgarstka...teraz tylko czasami nadgarstek nawala jak robie na modlitewniku...musiales szarpnac jakis wiekszy ciezar..
Szacuny
1596
Napisanych postów
56736
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
264393
Miałem podobnie kiedy robiłem biceps na sztandze prostej. Zmieniłem rozstaw dłoni a ostatecznie prosta na łamana i ból przeszedł jak ręką odjal .
1
Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.
Szacuny
4
Napisanych postów
110
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
6114
Ja już ponad rok z tym walczę, znaczy się nie walczę, bo nic z tym nie robię, raz jest lepiej raz gorzej.
Przy treningach sw robi się z tym problem, bo jak się trochę zaleczy, to przy treningach, czy sparingach w parterze, zawsze ktoś stara się mi prawą rękę do balachy wytargac i znów boli jakiś czas.
Pozostaje przywyknąć, albo lekarz, rezonans i jakieś leczenie napewno związane z ograniczeniem treningów.