A więc tak chciałbym zredukować wreszcie tylko mam parę dręczących mnie pytań
Pierwsze to czy da radę redukować bez liczenia tych cholernych kalorii :/? Bo to średnio mi odpowiada a właściwie wgl .
Drugie to czy teraz(waże 93kg) zaczynając nie byłoby dobrym pomysłem obcinanie tylko węgli (czyli w moim przypadku tylko jest ryż i płatki owsiane) i obserwować jak to będzie szło?Włąsciwie to już obciołem 1 worek ryżu bo jadłem 3 na dobe ale jakoś waga stoi to nwm czy powoli ucinać te węgle?
Trzecie to chodzi o samo ćwiczenie a więc tak oceńcie czy będzie ok:
Teraz jak zaczołem redukcję dodałem 3x tygd kickboxing(1,5h treningu) i 4x siłownia została(po każdym treningu dodałem interwały 10-15cykli po 15s bieg 80% 45s odpoczynek) i jeszcze czasami mi się zdarza tak 2x w tygd wieczorkiem pobiegać na spokojnie cardio po 30min .
W miarę możliwości prosiłbym o odpowiadanie na pytania anie odsyłanie mnie to jakichś artykułów bo takich już trochę czytałem a mnie interesują odpowiedzi na te konkretne pytania. Z góry dzięki