Mam dość już nieudanych redukcji (za każdym razem paliłem mnóstwo mięśni, a prawie w ogóle tłuszczu) więc chciałbym żebyście mi pomogli.
Pierwsze pytanie dotyczy kardio: Dużo wygodniej byłoby mi rozdzielić sobie plan w ten sposób, że w dzień A robie trening siłowy, a dzień B robię kardio, ale czy to ma sens? Słyszałem, że żeby organizm zaczął czerpać energie z tłuszczu to najlepiej kardio wykonywać na czczo, lub po treningu siłowym, co by u mnie wyglądało w ten sposób: dzień A siła+kardio, dzień B odpoczynek. Które rozwiązanie lepsze?
Drugie pytanie dotyczy tego jakich konkretnie makroelementów + ewentualnie odżywek potrzebuje przed i po treningu. Kiedy wykonuje sam trening siłowy, kiedy wykonuje same kardio, i gdy wykonuje trening siłowy + od razu po nim kardio (przy okazji: jak to wygląda w tej wersji, mam coś zjeśc po siłowym a przed kardio, czy dopiero po wszystkim?) Wiem, że pytań tego typu na pewno były miliony, ale właśnie tyle też poznałem opinii i skończyło sie na tym że po treningu jednocześnie powinienem zjeśc cukry proste żeby uzupełnić glikogen w mięśniach, i jednocześnie nie powinienem, bo po kardio nie można, i o co chodzi?
Prosiłbym też o jakieś sugestie co mogę robić żeby nie palić mięśni, bo mój organizm jest zdecydowanie do tego skłonny :/ BCAA przed kazdym treningiem? Mnóstwo białka?
Z góry dziękuję za pomoc :)