Witam, chciałbym przedstawić krótko moją historie.
Otóż grałem w piłkę ręczna, naprawdę kupę czasu, podczas jednego z treningów doznałem kontuzji przy której doszło do zerwania więzadła krzyżowego przedniego, oraz do naderwania więzadła pobocznego. 24 października minęło 7 miesięcy od operacji, zrobionej metodą, pobrania ścięgna z uda i wszczepienia go do kolana, dodając dwa implanty: śrubę biodegradowalną, która po okresie 3-3,5 miesiąca wchłonęła się w masę kostną ((służyła ona do zespolenia ścięgna)), oraz niewielkiej plytki paramagnetycznej wykonanej z tytanu. Cały czas uczęszczałem na rehabilitacje to najlepszego ośrodka w moim mieście zajmującego się również zawodnikami z mojego klubu. Wzmacnianie nogi, mięśnia czworogłowego,
oraz sporo ćwiczeń stabilizacyjnych, razem z zabiegami takimi jak: prądy, magneto, oraz laser. Moj lekarz który dokonał operacji, zajmuje się również sportowcami, z różnych klubów jak i dziedzin sportów, jeden z najbardziej renomowanych w naszym kraju, mówił mi ze 6 miesięcy po zabiegu będę już mógł wrócić do grania, jednak mam tez zważyć na moja formę psychiczna i to jak będę się czuł, bo dużo zależy tez od myślenia i od tego co w głowie siedzi. Powiedziałem ze do ręcznej wrócę po 10 miesiącach. Moj trener jednak mnie do tego nie zachęca, poprzez jego podejście do prowadzenia drużyny i inne rzeczy, pomyślałem tez o sportach walki, marzenie z dzieciństwa które się nie spełniło, bo w kółko była ręczna, ręczna i jeszcze raz ręczna, świata poza graniem nie widziałem. Teraz z perspektywy czasu stwierdziłem ze mogę robić coś innego i na graniu życie się nie kończy. Chciałbym się doinformować od was - zaawansowanych użytkowników tego forum, czy ktoś z was miał styczność z taka kontuzja kolana, a przy tym trenował sporty walki? Jaki rodzaj byłby dla mnie najlepszy, zastanawiałem się nad boksem, kickboxingiem i mma (niestety nie ma u mnie sekcji bokserskiej, jest prywatny boks, a mi także zależy na konkurencji oraz rywalizacji w postaci np. zawodów). 30 listopada jade na kontrole wiec tez doinformuję mnie moj lekarz, ale chciałbym dowiedzieć się co nie co od was.
Z góry dziękuje!