mam pytanie, szukam ławki do domowej siłowni, ćwiczę od 3 miesięcy i chciałem wymienić pufy na ławkę. Ławkę wykorzystuję tylko do wyciskania i rozpiętek ( plan FBW A B, planu nie zamierzam zmieniać za szybko ). Zastanawiam się czy warto mi kupować ławkę regulowaną, ponieważ nie wiem kiedy zaczyna się etap że trzeba robić jakieś skosy itp. myślę że do tego mi bardzo daleko ( czytając na forum to chyba nigdy nie zamierzam rezygnować z FBW - ćwiczę głównie dla przyjemności po 8h siedzenia w pracy : ) ). Co myślicie o takiej zwykłej ławce:
http://allegro.pl/lawka-laweczka-prosta-do-cwiczen-pod-sztange-300kg-i7003454459.html
Myślałem też nad taką:
http://allegro.pl/marbo-lawka-regulowana-mh-l115-i6741500172.html?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:query&bi_c=OTdhNTQ3MjYtM2QwMy00ZDlmLTk3ZTItMTU2YWVjMGYwY2RiAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=b7888f2a-4798-41c9-b043-77a6a8b4d1b1
ale uświadomiłem sobie że tych skosów i tak nie będę wykorzystywał ( chyba że ten etap przychodzi szybciej niż mi się wydaje ).
Ćwiczę samymi hantlami - robiąc nimi wszystko ( przysiady, martwy ciąg itp. ), sztangi na razie w planach nie ma.