Kobieta, 29 lat, 61 kg, trening 4 razy w tygodniu plus po każdym treningu max 20 min interwałów. Jeśli jest potrzeba dokładniej opiszę trening, teraz w skrócie: 5 serii na cwiczenie, 7 cwiczen na górę badź na dół ciala(obciążenia okolo 70-80 kg), potem HIIT
Do tej pory (po ostatniej redukcji 3 lata temu) nie stosowałam żadnej redukcyjnej diety, jadlam po prostu białko w każdym posiłku (około 28-30 g B). Węglowodany w tygodniu w dwóch posiłkach na dzień na 5 posiłków w ilości 30 g bądź mniej. W weekend jadłam szczerze, co popadnie.
Postanowiłam zainwestować w dietę z jednego portalu i dostałam to(dieta na redukcję):
1 posiłek:
WARTOŚCI ODŻYWCZE:
Energia: 429 kcal
Białko: 15 g
Tłuszcz: 15 g
Węglowodany: 58 g
2 posiłek:
Energia: 306 kcal
Białko: 16 g
Tłuszcz: 7 g
Węglowodany: 44 g
3 posiłek (przed treningiem)
Energia: 613 kcal
Białko: 35 g
Tłuszcz: 20 g
Węglowodany: 70 g
4 posiłek:
Energia: 245 kcal
Białko: 5 g
Tłuszcz: 9 g
Węglowodany: 37 g
5 posiłek:
Energia: 306 kcal
Białko: 10 g
Tłuszcz: 14 g
Węglowodany: 34 g
Po dokładnym zmierzaniu składników przed obróbką termiczną i poddaniu ich obróbce termicznej stwierdzam, że nie jestem w stanie tego zjeść. Jest dla mnie tego za dużo. Jedząc do tej pory tak jak jadłam(czyli dużo białka a niewielkie ilości węgli) zrobiłam około 5 kg masy i wyglądam tak jak na zdjęciu. Pojawia się pytanie- czy ta dieta zaproponowana mi nie sprawi, że zamiast schudnąc to dodatkowo utyję? Czy ta dieta jest ok? Potrzebuję pomocy i będę wdzięczna za każdą merytoryczną odpowiedź. A co do zdjęć- mam tylko takie, zrobione na potrzeby tematu :)