Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
A dlaczego miałoby być nie zdrowe? Równie dobrze mogłbys zapytać czy trenowanie od 16 do 17:30 jest nie zdrowe.
...
Napisał(a)
Jak wstajesz o 5 to możesz mieć mało czasu na regenerację. Jeśli jednak będziesz miał czas chwilę odczekać po treningu, ochłonąć i się na spokojnie wyspać to wszystko będzie dobrze. Tylko posiłek potreningowy musi być dobrze policzony żeby fajnie zacząć regenerację przed snem i jednocześnie nie zjeść za dużo.
1
...
Napisał(a)
Mówi się że sen który zapewnia najlepszą regenerację jest w godzinach około 21-24. Wydaje mi się że coś w tym jest, bo człowiek z z natury nie jest zwierzęciem nocnym, no i w moim przypadku akurat to działa. Wieczorem człowiek powinien się raczej wyciczać, no ale jest jak jest. Sam trenuję od 19.30-20, do tej 21-22 i powiem ci że wolałbym wcześniej, ale ze względu na brak sali się nie da. A sekcji zmieniać nie chcę. No i jest problem, zresztą z tego co wiem nie tylko u mnie z zaśnięciem po treningu. Adrenalina, ogólne rozbudzenie, z jednoczesnym zmęczeniem organizmu, często nie pozwalają mi zasnąć. Do tego jak człowiek wstaje rano, to nawet mimo przdtreningowej drzemki, zdarza się "przysypiać" na treningu, problemy z koncentracją. O przedtreningówkach nawet nie myślę, bo wiem, że na treningu może coś tam da, al po to już nie zasnę na 100% do tej czwartej.
...
Napisał(a)
Niektórzy robią treningi w takich godzinach ze względu np. na swoją pracę, ponieważ kończą wieczorem i dopiero wtedy mogą pójść na trening. Dla niektórych jest to jedyne rozwiązanie. Jeżeli nie będzie Ci przeszkadzać tak późna godzina i będziesz miał potem czas na regenerację i odpowiednio długi sen jak koledzy wyżej wspomnieli, to nie ma problemu.
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Kończę trening o 21.00. Nawet po ciężkim treningu można się szybko przestawić na sen. Najważniejsza zasada: głowa pracuje, a mięśnie odpoczywają. Kładę się na wznak i rozluźniam mięśnie. Skupiam się na jednej rzeczy, może być liczenie do dziesięciu od końca, powtarzana mantra, modlitwa lub inne techniki relaksacyjne. Ważne, żeby powtarzać jedną rzecz w kółko, wtedy mózg zapomina o treningu i ciało się wycisza. Nie musimy za chwilę zasypiać i już samo wyciszenie traktujemy jako regenerację. Jeśli opanujemy napięcie mięśni i ruchy to już się regenerujemy. Na tyle się wytrenowałem, że przed treningiem o 19.30 zdarza mi się brać przedtreningówki, bo nie obawiam się o sen. Jedyne co może być przeszkodą w zasypianiu to wysoka temperatura w pokoju.
...
Napisał(a)
Ja tam zawsze staram się chodzić na jak najpóźniejsze treningi. Najczęściej kończę w okolicach 22-giej, a czasem i później. Rano niewyspany owszem jestem, ale po jakimś czasie się człowiek przyzwyczaja...
Polecane artykuły