Jak w temacie, chciałem was zapytać, co myślicie o stałej suplementacji w takiej formie:
Storm-codziennie jedna pełna miarka (w dni treningowe przed treningiem, nt w dowolnej porze)- chodzi oczywiście o stak kreatynowy z UNIVERSALA :D
Omega 3-aktualnie w formie tranu w tabsach (1-2 tabletki, w zależności, czy w dany dzień jest ryba, orzechy włoskie, czy inne źródła omegi, nie pamiętam firmy ale chyba też Ostrovit bo dostałem to jako gratis do zakupów w sklepie z suplami)
ZMA-1-2 kapsułki (nie pamiętam firmy, ale jakieś jedno z tańszych na sklepie SFD, tylko nie firmowe
Doraźnie:
Cytrulina-pół miarki przed treningiem (mam jakąś z Ostrovit)
Kofeina-1 tabs-200mg kofeiny przed treningiem
Ashwaghanda-na razie codziennie po jednej tabletce na dzień, mam tą z OLIMP'u
Maca-również jedna tabletka dziennie powiedzmy po śniadaniu (posiadam tą z NOW)
Pewnie pytanie będzie po co Maca, czy Ashwa-dodam od razu-stres w pracy, kiepski sen, redukcja, która jeszcze trwa. Ogólnie dla lepszego samopoczucia, oczywiście zrobię przestój za jakiś czas i po kilku tygodniach wrócę do tych suplementów :) ZMA pewnie też zapytacie po co, więc też właśnie dlatego, co poprzednie + nieco żeby poprawić libido :)
Co o tym myślicie? Coś dodać? Coś wywalić? Czy może zostać w takiej formie suplementacja? No i najważniejsze-co z tym Stormem? Mogę go stale przyjmować, czy raczej nie? Bo z tego co wiem, to można przyjmować kreatynę stale bez skutków, ale z takim stakiem, w którym jest niby więcej, niż jedna forma kreatyny? W innym temacie pytałem też o niego-został mi on z prezentu, co dostałem od kobiety i jeszcze go nie skończyłem, więc biorę go dalej i stąd też pytanie, czy go zostawić w dalszym etapie i zamówić kolejną puszkę? Czy może zrobić przerwę po skończeniu puszki i kupić zwykłe mono/jabłczan? Dzieki z góry za jakieś informacje, pozdrawiam
Zmieniony przez - Fifek9012 w dniu 2018-06-27 14:23:41
Zmieniony przez - Fifek9012 w dniu 2018-06-27 14:27:27