Szacuny
1
Napisanych postów
13
Wiek
23 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
443
Witam. Mam 15 lat i schudłem z 120 kg na 92. Mam ogromny nadmiar skóry po odchudzaniu. Pisałem do doświadczonych osób i dużo na ten temat czytałem. Doszedłem do wniosku, że w gre raczej będzie musiała wejść operacja. Na operacje skalpelem mnie nie stać ( jest to koszt 10 tysięcy za sam brzuch )
Nadmiar mam głównie na brzuchu i klatce. Stosowałem pare kremów ale nic nie dają. Dużo się rozciągam itd. Zmierzając do sedna. Jaka operacja/zabieg mogł by mi tą skóre usunąć/zredukować. Zależy mi na tym aby to nie kosztowało jak usuwanie skalpelem 10k tylko coś tańszego. Słyszałem, że laserem się da i nie jest to takie drogie. Prosiłbym o podanie jakiejś propozycji, ile ona kosztuje, czy jest bezpieczna i czy będe mógł dalej trenować po niej oraz jaki jest odpowiedni wiek na taką operacje.
Szacuny
21773
Napisanych postów
71324
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
575917
Poza zabiegiem chirurgicznym nie ma żadnej innej mozliwości. Każdy uczciwy lek med derm i chirurg Ci to powie. Jak będą twierdzić inaczej, że maści/kremy/lasery/masaże czy tam inne w tym przypadku bzdety pomogą to wiedz, że nie pomogą bo nie mają prawa pomóc a wydasz na to więcej niż na sam zabieg. Skóra jest uszkodzona, tylko wycięcie nadmiaru i zszycie da efekt o którym myślisz.
Szacuny
1
Napisanych postów
13
Wiek
23 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
443
krzykacz
Poza zabiegiem chirurgicznym nie ma żadnej innej mozliwości. Każdy uczciwy lek med derm i chirurg Ci to powie. Jak będą twierdzić inaczej, że maści/kremy/lasery/masaże czy tam inne w tym przypadku bzdety pomogą to wiedz, że nie pomogą bo nie mają prawa pomóc a wydasz na to więcej niż na sam zabieg. Skóra jest uszkodzona, tylko wycięcie nadmiaru i zszycie da efekt o którym myślisz.
Orientujesz się może czy jest szansa na dofinansowanie z NFZ ?
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Kwestia jak to obecnie wygląda oraz tego ile jeszcze urośniesz ale skoro piszesz w ten sposób to podejrzewam że jedyna opcja jaka zostaje to ta wspomiana przez krzykacza.