Szacuny
3
Napisanych postów
101
Wiek
32 lat
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
5557
Masuję, jestem ekto. Dość ciężki przypadek. Krótko i na temat.
Poranna zamiana, 05:00-13:00
Pobudka o 4 rano, toaleta i rowerem (do pracy pod górkę) około 1,3 km- ścieżka rowerowa idealnie prosta, bez skrzyżowań, także mogę sobie przygazować :) . O 07:00 śniadanie zgodnie z dietą. Czy w szatni po porannej "zaprawie" zastosować coś? BCAA czy Carbo? Chociażby glukoza?
Popołudniowa zmiana, 13:00-21:00
Pobudka 5 o rano, 06:30 basen. Niestety nawet po lekkim śniadaniu ciężko mi się pływało a lubię sprinty, więc nie nie mogę być "za ciężki". Czy zastosować jakiś supel rano, na czczo? Carbo by chociaż?
Szacuny
1660
Napisanych postów
5479
Wiek
35 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
94310
wszystko do sniadania z tym, ze jezeli trening po posilku nr 1 wystepuje w krotkim okresie czasu, jak powiedzmy godzinka, to omega 3 przestawilbym na pozniejsza pore dnia.
Zmieniony przez - czellista w dniu 9/21/2018 6:33:59 PM
when im going to do some mountaineering actually im going back home