SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Przykre sytuacje podczas treningu

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9236

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 109 Wiek 10 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 15995
Bąki to idą często na zajęciach. Gorzej że chłopaki czasem puszczą przy dziewczynach.
Ale w sumie dziewczyny zahartowane są :D

Never TRY to win a fight.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 175 Napisanych postów 559 Wiek 23 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 51806
Marcin Małecki instr. Tai Combat
Bąki to idą często na zajęciach. Gorzej że chłopaki czasem puszczą przy dziewczynach.
Ale w sumie dziewczyny zahartowane są :D

Kiedyś ćwiczyłem parter z koleżanką, która puściła siarczystego bąka. Podniosłem rękę i głośno powiedziałem "przepraszam!". I ja wam powiem, że taka postawa naprawde sie opłaca.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 175 Napisanych postów 559 Wiek 23 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 51806
Ale tak naprawdę żarty - żartami, a przykre sytuacje podczas treningu to przede ewszystkim kontuzje - własne i partnerów. Mnie się zdarzyło do tej pory dwa razy złamac ręce i raz obojczyk przeciwnikom na randori, oczywiście niechcący i nawet nie z mojej winy, tym niemniej przykre to było bardzo.


Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 10/6/2018 7:30:48 AM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 703 Napisanych postów 1196 Wiek 43 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 75579
Na after party po Christmas party wylądowalismy całą ekipą z k1 i Muai Thai w klubie.
Dobrze porobiony wywijam sobie na parkiecie az tu nagle widzę przed sobą w zasięgu ręki sexowną dupcię należącą do dziewczyny mojego trenera, aktualnego mistrza kraju. Zapaliła mi sie czerwona lampka, patrze w prawo, a on patrzy na mnie otoczony nie gorszymi fighterami. Była zdecydowanie za blisko, w półdystansie, ale myslę sobie przecież nie ucieknę od niej, ja stoje na swoim miejscu, ona tu przyszła. Żadnego dotyku, nic z tych rzeczy. Pokręciła sie I poszła dalej. Było to dla mnie tak mało istotne wydarzenie tej szalonej nocy że zapomniałem o tym zanim wyszedłem z klubu...

Nazajutrz po imprezie przychodzę na trening a trener zaprasza mnie na środek w celu demonstracji wysokiego kopnięcia I obrony przed nim. Myślę sobie "Co jest ku...a, nigdy nie bierze takich leszczy do pokazu techniki", ale dzielnie staję. Kopie mnie tym swoim suchym piszczelem bez shinguarda, a ja robiac dobrą minę przyjmuje to na ramie, bez rękawicy
Wracam do swojego partnera I ćwiczę z nim.
Następnie trener zaprasza mnie z powrotem celem przezentacji niskiego kopnięcia I jego przyjmowania. Wychodzę w jeszcze większym szoku niz poprzednio, dzielnie staję a on ponownie bez shinguarda maluje mi udo "Na zółto I na niebieskoooo...". Kustykając wracam do swojego partnera i w miarę możliwości ruchowych kończę trening.

Wracam do domu, siadam na sofie i masując na przemian obolałe kończyny zastanawiam się DLACZEGO?!
I po głębszym zastanowieniu, nagle, spośród wszystkich wspomnień tamtej nocy wyłania mi się pupcia jego dziewczyny.
I wiecie co? Uświadomiło mi to jedna rzecz; przemoc fizyczna jest w stanie "przypomnieć" człowiekowi bardzo wiele
2
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty chwytane - kondycja i wytrzymałość

Następny temat

Służba przygotowawcza a wyjścia na trening

WHEY premium