Ale wracajac do tematu, zeby mniej angazowac barki w trening klatki musisz zastosowac inna technike wyciskania.
Kazdy jest inaczej zbudowany i poprostu niektorzy maja taka budowe szkieletowa ze m. naramienne przejmuja duza czesc pracy w wyciskaniu.
Co do techniki wyciskania ktora maxymalnie wlacza prace barkow (choc w 100 % wylaczyc sie jej nie da w zadnym cwiczeniu)
Kladziesz sie na lawce plaskiej, gryf chwytasz tak zeby ramie tworzylo kat prosty z przedramieniem, kiedy est rownolegle do podlogi, spinasz lopatki i wypychasz klatke do przodu. Opierasz sie sztywno na lopatkach i posladkach i wyciskasz sztange do linii obojczykow a nie do mostka i jak najbardziej pionowo do gory z mocnym napieciem m. klatki. Jezeli nie radziszs sobie z ciezarem w zalozonej ilosci powt. to zdejmuj kolejne krazki az opanujesz technike i nabierzesz sily.
Dodatkowo unikaj dwoch cwiczen angazujacych mocno barki. zrob raczej wiecej serii wg nastepujaceo planu :
Wyciskanie sztangi na plaskiej, do obojczykow 15,12,10,8
Rozpietki na lawce skosnej 10,10,10,10
Rozpietki na maszynie buterfly 12,12,10,10
Odpoczyki miedzy seriami 2 min do wyciskania i do rozpietek 60 sek. Gwaranuje ze beda mocne zakwasy w klacie i male albo wogole w barkach.
Zerknij tez z laski swojej do Ciekawostek Technicznych i poczytaj o Rozpietkach.
Pozdrawiam,
Mawashi
**Moderator Działu Trening**
I tak jak u Michaila : "KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM"
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"