Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
1498
Witam jestem wysportowaną osobą,3 lata koszykówki(Aktualnie tylko 1 trening a było 5) i 1 rok siłowni,chciałbym dołączyć do tego boks.
Wiek:16
Waga:71
Wzrost:~185 cm
I z tym związana jest moja prośba
Nie za bardzo mam dostęp/czas na trenowanie w klubie,a na siłowni mam worek,chciałbym ćwiczyć 1/2 treningi na worku
1)Czy takie treningi na worku będą skuteczne i warto tak ćwiczyć?
2)Jak ułożyć taki trening na worku i jak to powinno wyglądać?
Z góry dziękuję za pomoc,przyjmę wszystkie wskazówki.
Szacuny
119
Napisanych postów
659
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
74921
Było milion razy. Jak nie masz żadnych podstaw, to możesz sobie poklepać w worek. Może się kontuzji nie nabawisz, ale techniki sam, czy nawet z youtube się na nauczysz, więc z boksem to nic wspólnego mieć nie będzie. Ja mam kilkunastolene doświadczenie z SW, z czego boks ostatnie 10 lat i wiem, że przy braku trenera czy kogoś kto tez trenuje i ma doświadczenie po jakimś czasie zaczynam robić błędy techniczne. Tu nie włożę biodra, tu nie przykleję barku. W głowie wiem doskonale jak wykonać dana kombinację itp, mógłbym sam jej kogoś uczyć, a jednak bez kogoś z boku zaczynam coś pomijać. Powiem więcej, robić zadaniówki z moim trenerem, też potrafię mu coś wytknąć, pomimo tego że to magik nie ziemski i zmiótłby mnie szybko, a on się nie obraża tylko to poprawia.
Zmieniony przez - elduce w dniu 2018-11-18 12:56:54
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Aleks222
Witam jestem wysportowaną osobą,3 lata koszykówki...
marcinpruszcz
Tylko krzywdę sobie zrobisz.
Aleks222
dlaczego?
Odpowiem w swoim stylu.
Witam jestem wysportowaną osobą, 3 lata boksu (aktualnie tylko 1 trening a było 5) i 1 rok siłowni. Chciałbym dołączyć do tego koszykówkę.
...
I z tym związana jest moja prośba.
Nie za bardzo mam dostęp/czas na trenowanie w klubie, a na siłowni mam kosz. Chciałbym ćwiczyć 1/2 treningi na koszu.
1) Czy takie treningi na koszu będą skuteczne i warto tak ćwiczyć?
2) Jak ułożyć taki trening na koszu i jak to powinno wyglądać?
Z góry dziękuję za pomoc. Przyjmę wszystkie wskazówki.
Szacuny
703
Napisanych postów
1196
Wiek
43 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
75579
Nie zrażaj się, ale tak niestety jest, boks to nie sport który sie trenuje w pojedynkę. Jesli faktycznie nie masz innych mozliwosci a chcesz cokolwiek poboksować to zostaw treningi tak jak miałes poprzednio, a na worku zrób sobie "aeroby" 10 minut na zakończenie treningu siłowego. Nie ma sensu robic na to oddzielnego treningu. Zresztą nawet jakbys poszedł do klubu boxerskiego to zaden trener nie wsadzi Cię na dzieńdobry na worek, no chyba ze zostaniesz "bez pary" Pomijajac ryzyko urazów najpierw uczy sie techniki wykonania, potem szybkości a dopiero na końcu siły. Robiąc najpierw worek zaczniesz od siły, a technike będziesz miec własna, niekoniecznie poprawną, a raczej na 90% niepoprawna. Lepszym wyborem byłby zakup piłki boxerskiej z dwiema gumami montowanej do podłogi i sufitu, techniki tez Cie ona nie nauczy ale szybkości juz tak i ryzyko kontuzji mniejsze.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Poszukaj trenera w okolicy, niech wpadnie co drugi weekend i wyprostuje błędy. To bardzo dużo, a w przypadku wielu słabych klubów więcej niż trening w klubie, gdzie trener przez pierwsze tygodnie olewa nowego, bo nie wie ile pochodzi. Ja mając wymuszoną przerwę w treningach tak robiłem i bardzo dużo to daje, nawet zaawansowanej osobie.
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
1498
Czyli na zakończenie treningu na siłowni 10-15 minut walki z cieniem,nagrać się jak wykonuję ciosy i pokazać na forum lub iść do kogoś kto się zna i jeżeli po jakimś czasie technika nie będzie zła wchodzić na worek, dobrze zrozumiałem?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nic nie zastąpi trenera. Trener poprawia, Ty wracasz do złych nawyków, bo jesteś zmęczony, albo zdekoncentrowany i trener znów poprawia. Później trener podnosi poprzeczkę i zaczyna zwracać uwagę na detale. Staje naprzeciwko Ciebie, pokazuje technikę i widzisz, że działa i dlaczego jest tak uparty. Ćwiczysz dalej, a trener znów poprawia i tak w kółko. My sami nie wyłapujemy swoich błędów, bo po pierwsze nie jesteśmy ich świadomi jak ćwiczymy sami, a po drugie każdy dąży do jakiegoś minimum jeśli chodzi o zakres ruchów, bo to bardzo naturalne. Np. skracanie ciosów. Dowiesz się od nas, że skracasz i i tak będziesz skracał. Dopiero trener może to wyprostować.
Szacuny
119
Napisanych postów
659
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
74921
Ernesto dobrze mówi. Dodam tylko, że zapominasz o podstawowej rzeczy. Z czego niby nauczysz się postawy, poruszania się, wyprowadzania ciosów, uników itp? Z powietrza? Z Youtube? Jeżeli nie jesteś geniuszem, to nie masz szans samemu tergo ogarnąć, nawet na podstawowym poziomie. Teoretycznie boks jest prosty, ale w praktyce składa się z samych niuansów, bez których cała ta układanka się rozsypuje i nie ma żadnego sensu.
Zmieniony przez - elduce w dniu 2018-12-18 08:44:07
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Uzupełnię jeszcze to co napisali Ernesto_Mendoza i elduce. Garda. Nic tak nie uczy chronienia głowy w uderzanych jak tarczowanie z dobrym trenerem. Robisz kombinacje ciosów a ręce nie wracają do gardy. Trener wtedy przy...la łapą w głowę. To najlepszy sposób nauki szybkiego wracania rąk po ciosach do chronienia głowy