Ból w dolnym odcinku pleców

Cześć. Mam bardzo dokuczliwy ból w dolnym odcinku pleców. Nie wystepuje on cały czas, tylko przy takich ruchach jak kopanie łopata, wrzucanie węgla. Przez chwilę jest okey nie czuć tak bardzo, ale czym wiecej wykonuje taki ruch, tym bardziej boli. Ból jest po prostu nie do wytrzymania, dlatego nie jestem w stanie czasami pomóc przy przekopaniu działki czy też wrzucaniu węgla. Oczywiście ból po jakimś czasie przechodzi, ale jak już nie wykonuje tej czynności. Dodam jeszcze, że przy martwym ciągu nie odczuwam takiego bólu, zauważyłem że najbardziej boli wtedy, kiedy mam coś ciężkiego nalozonego na lopacie i skrecam ciało by na przykład wrzucic węgiel przez okienko do piwnicy. Trochę głupio to brzmi, ale próbuje to tak napisać, żeby ktoś z Was kto wie coś na ten temat mógł sobie wyobrazić taki ruch i coś doradzic "mniejl wiecej" co to może być. Oczywiście jeżeli coś nie jest jasne to pytać, ja postaram się odpowiedziec jak "najjasniej". Z góry dzięki za jakakolwiek pomoc.

Organizm sam się 'reperuje' ale mnogość kolejnych urazów ostatecznie spwoduje problem na dobre. Trzeba zdiagnozować miejsce/problem i zacząć cośż tym robić.

Varghulf

Cześć. Mam bardzo dokuczliwy ból w dolnym odcinku pleców. Nie wystepuje on cały czas, tylko przy takich ruchach jak kopanie łopata, wrzucanie węgla..

miałem kiedyś podobnie i wychwyciłem, że to przez to, że przy takich pracach robimy to "na luźno" plecy wygięte w kota i obciążenie działa na dolny odcinek pleców na takim wsporniku, przez co naprężenia są dużo większe niż samo obciążenie. Przy martwym Cię nie boli, bo trzymasz technikę, spięty brzuch pośladki itp. postaraj się przyłożyć przy takich pracach, żeby nie popełniać błędów, które na treningu eliminujemy

DJ_DoDo

Varghulf

Cześć. Mam bardzo dokuczliwy ból w dolnym odcinku pleców. Nie wystepuje on cały czas, tylko przy takich ruchach jak kopanie łopata, wrzucanie węgla..

miałem kiedyś podobnie i wychwyciłem, że to przez to, że przy takich pracach robimy to "na luźno" plecy wygięte w kota i obciążenie działa na dolny odcinek pleców na takim wsporniku, przez co naprężenia są dużo większe niż samo obciążenie. Przy martwym Cię nie boli, bo trzymasz technikę, spięty brzuch pośladki itp. postaraj się przyłożyć przy takich pracach, żeby nie popełniać błędów, które na treningu eliminujemy

Ale już nie odczuwasz tego bólu przy takich czynnościach? Jak go wyeliminowales?

po prostu uważam na to co robię, nie łapię się za nic bez namysłu, "złapać-podnieść" "nabrać-przełożyć", tylko podczas szuflowania, spięty brzuch jak podczas martwego, czy siadów, pilnowanie prostych pleców i gdzie się da przenosić obciążenie na nogi a nie plecy, kiedyś głupie szuflowanie węgla na taczkę, czy wrzucanie do piwnicy powodowało ból w plecach, a nawet na świeżo jestem bo wczoraj miałem 4t do wrzucenia i nic nie było

Przyczyn dolegliwości nasilających się przy tego typu aktywności może być cała masa, należałoby wybrać się do specjalisty w celu diagnostyki oraz wyeliminowania powstałego problemu, byłeś gdzieś z tym ?