Wiek: 32 l. wzrost: 183 cm. waga obecnie: 85 kg (w trakcie redukcji, 5 kilo z 90 kg już jakoś zbiłem, ale jest sadło około 5 kg na brzuchu).
Znalazłem to forum niedawno. Obliczyłem swoją przemianę materii i CPM na podstawie informacji i linków tu zawartych.
BMR = 1840,46
CPM=2760,69 (mnożnik 1,5, bo robiłem 3 treningi w tygodniu, ale nie wiem czy nie za duży mnożnik, treningi są amatorskie, dopiero zaczynam)
obciąłem 400 kcal, czyli dzienne dostarczanie organizmowi to: 2760,69-400=2360,69 kcal
wynosi to odpowiednio:
187 g białka (2,2 g na 1kg z 85 kg ciała)
65,57 g tłuszczu (25% z 2360,69 kcal)
255,67 g węglowodanów
dietę wprowadziłem od niedzieli, tj 7.04.2019 r. przed tą datą bez dokładnego wyliczenia bilansu udało mi się zbić jeszcze ok. 5kg - biegałem interwały na bieżni na siłowni.
i teraz pytania i problemy:
1.nie chudnę przez ten tydzień nie spadło mi nic, co więcej przybyło chyba 0,5 kg. Widać to po "bebechu", który po prostu mi znowu wystaje. Jak trenowałem (amatorsko, starałem się robić FBW body building a w dni "nietreningowe" biegałem interwały trening HIIT 20-25 minut, nie miałem tego brzucha). Wtedy nie trzymałem diety i bilansu kalorycznego. Z czego to wynika i co robić?
- może przez to że przez ten tydzień robiłem żadnego wysiłku fizycznego z uwagi na fakt, że jestem chory?
- Czy może z tego że kiedyś miałem dietę law carbo na sktuek czego już na zawsze zmniejszyło mi się całkowite zapotrzebowanie kaloryczne? W 2015 miałem sporą nadwagę (ok 15 kg). Pewien dietetyk ułożył mi dietę, wtedy niestety nie miałem wiedzy i nie chciałem wiedzieć nic nt. kaloryczności, wyliczania bilansu itd. Chciałem po prostu schudnąć. Wszystko wskazuje na to, że była to jakaś dieta nisko węglowodanowa. Nie wnikając w wyliczenia kalorii, tak obrazowo powiem, że było ok 5 posiłków dziennie, które dawały łącznie: 1 kg warzyw, 500 g piersi z kurczaka, i 200 gram makaronu/ryżu +15 g oliwy z oliwek i 20 g orzechów włoskich dziennie. mega schudłem, ale spaliłem też mięśnie. Taką dietę stosowałem przez ok 1 rok do 2016.
- czy w związku z tym że miałem te drakońską "dietę", teraz już mam na stałe zmniejszone zapotrzebowanie kaloryczne a co za tym idzie moje wyliczenia CPM są zawyżone? Jak w takim razie ustalić ile naprawdę potrzebuję dziennie kalorii?
2. znalazłem też na SFD info, by dzielić te moje ww. dzienne zapotrzebowanie kalorii i gram na 5 posiłków, ale 1 posiłek 20%, 2i: 15%, 3ci 30%, 4ty 15% i 5ty 20%. Czy to jest konieczne? Czy mogę jednak podzielić te zapotrzebowanie na każdy posiłek po równo? To będzie jakiś problem dla schudnięcia?
3. Węglowodany tylko do 4 posiłków, w zw. z czym dzielę je "po równo" na 4?
4. czy mogę zaokrąglić te gramatury mojego zapotrzebowania np z 65,57g tłuszczu na 66 g?
4. jeśli chodzi o trening, czy mogę robić FBW metodę "body buidling" mimo że jestem na redukcji, czy jednak "zwykłe" FBW trening obwodowy? Czy taki trening "body building" też mi spali "nadwagę"? Chcę schudnąć, ale jednocześnie zachować mięśnie.
5. może trochę głupie pytanie: jak wy sobie radzicie z przygotowywaniem posiłków żeby była gramatura zgodna z zapotrzebowaniem, by nie spędzać na tym połowę dnia?
W razie czego wrzucę zdjęcie.
W razie gdy będziecie potrzebować dodatkowych informacji, dajcie znać. Serdeczne dzięki za pomoc !!
Zmieniony przez - początkujący32 w dniu 2019-04-12 17:11:12
Zmieniony przez - początkujący32 w dniu 2019-04-12 17:12:43