Pocenie

Witam.
Dowiedziałem się od kolegi, że im bardziej sie pocisz tym bardziej chudniesz, z jednej strony kolega ma jakieś doświadczenie a z drugiej nie za bardzo chce mi sie w to wierzyć. Gdyby ktoś mógł napisać coś o tym wiem, że dużo wody pić itd. ja ćwicząc w domu robie to w samych bokserkach więc idąc tym twierdzeniem, że im więcej potu tym więcej spalanych kalorii, to jakbym zamiast ćwiczyć w samych bokserkach ubrał do tego sportowe spodenki i koszulke (czyli pociłbym sie bardziej w tych sportowych ciuchach niż w samych bokserkach) to spalałbym więcej? Bardzo prosze o wytłumaczenie

kolega nie ma racji, tutaj sobie poczytaj
https://potreningu.pl/articles/4401/czy-pot-to-lzy-tluszczu
https://potreningu.pl/articles/4244/silne-pocenie-sie-vs-tluszcz-podskorny-i-utrata-wagi--jak-to-jest 

Absolutnie nie ma racji - jedno nie ma wpływu na drugie

W ogólnej świadomości nadal panuje przekonanie, że im intensywniejsze pocenie się podczas treningu, tym większa będzie utrata zbędnych kilogramów. Takie przekonanie jest jednak błędne. Spalonych kalorii nie da się przełożyć na obfitość wylanego w trakcie ćwiczeń potu ,im bardziej się rozgrzewamy, tym intensywniej wydalamy wodę przez usytuowane na skórze gruczoły potowe. Dzięki temu nasz organizm jest w stanie ochłodzić się o kilka stopni.Badania naukowe potwierdziły tezę, że im więcej posiadamy gruczołów potowych, tym intensywniej się pocimy.Nie ma to żadnego związku ze spaniem tkanki tłuszczowej

Jakby kolega miał racje to ja bym miał figure modela z mojhą potliwością