Ocena planu FBW

A:
5x5 siady
5x5 płaska
5x5 wiosło
5x5 bic sztanga
3x12 łydki
B:
5x5 martwy
5x5 Ohp
5x5 podciąganie szeroko
5x5 dipy
3x60 plank

Co tu dodać/zamienić?
-wcześniej bic-tric na obu treningach, to rozdzielilem
-wyrzuciłem wznosy+przyciąganie linki na tył barkow z A
-wyrzuciłem skos dodatni hantlami z B

Pytanie jeszcze propo martwego- nauczyłem się martwego w lekkim rozkroku między którym mam ręce, wężej niż przy sumo, przestawić się na klasyczny?

zacznij progresowac
ps. klasyk to klasyk , ale to sprawa osobista

Ogólnie plan jest w porządku bo jest oparty na samych podstawach jednak zwiększyłbym ilość powtórzeń w ramionach bo po co katować biceps na 5 powtórzeniach. Jeśli już to dać tam na przykład 3 serie po 8 powtórzeń bezpieczniej też dla samego bicepsa.
W martwym wszystko zależy od tego jakie masz proporcje i czy jesteś w stanie wykonać poprawnie technicznie wersję klasyczną. Mi osobiście bardziej odpowiada wersja sumo i takiej się trzymam. Ważne żebyś w swojej wersji był w stanie ułożyć się poprawnie technicznie.

ta klasyk rżnie golenie

Gdyby tylko o to chodziło to jestem w stanie to zaakceptować, ale u mnie sprawa jest bardziej złożona. Jak podchodziłem do tematu pod względem proporcji to byłem na pograniczu martwego ciągu klasycznego i martwego ciągu sumo, choć z lekką przewagą sumo. Jednak z czasem praktyka pokazała, że mimo wszystko układ jest lepszy pod martwy ciąg sumo i w nim czułem się po prostu lepiej i nie miałem problemu z utzrymaniem pozycji technicznej. I to była dobra opcja bo najlepsze wyniki siłowe wykręcałem w wersji sumo.
Warto się czasem pochylić nad tym i wybrać wersję najlepszą dla siebie.