Plan treningowy dla początkującej

mam nadzieję, że się uda - martwy ciąg już próbowała ze mną i bardzo fajnie technicznie Jej wychodził :) przysiady i wykroki robiła jak chodziła na zajęcia grupowe, więc też ok. Pompki mogą być największym problemem, ale np. wyciskanie czy na klatke, czy barki, na początku nie za bardzo Jej odpowiada, bo uważa, że to męskie ćwiczenia. Mam nadzieję, że jak trochę poćwiczy i się wdroży, to samo to przyjdzie :)

Tak na serio to nie ma męskich i niemęskich ćwiczeń. Każdy może robić każde - a sylwetkę należy rozwijać całościowo a nie wybrane jej elementy.

Ja wiem i to rozumiem, ale czasami do pewnych rzeczy trzeba się (tudzież kogoś) przekonać :) a takie wnioski przychodzą wraz z treningami :)

Jak ambitna dziewczyna która ma trenującego partnera to może być ok. Chociaż nie głupim jest zaczac np. Od gobleta zamiast Przysiadow ze sztangą i od martwego z kettlem żeby ten ruch poczuć.

Z doświadczenia też pompki lepiej wchodzą na początku jak nie ma zmęczenia ale to moje subiektywne odczucia.

No i zakres powtórzeń bym sztywno rozłożyła na kolejne tygodnie na start. Typu na pierwsze treningi żeby nie umarła może nawet 3x10 czy 3x12. I potem dodać serię. Można dać więcej serii na ćwiczenia wielostawowe a na p******y typu biceps zostawić 3 serie bo kobiety tyle tutaj nie potrzebują