Problem z barkiem

Witam!

W maju podczas wyciskania hantli na ławce ze skosem dodatnim już po wykonanym ćwiczeniu i próbie odłożenia hantli coś mi się dziwnego z barkiem stało jakbym stracił nad nim kontrole, dziwnie to wyglądało ze strony towarzyszącego kolegi po czym musiałem odłożyć szybko hantle i zaczęło mnie piec i boleć w barku od razu temperatura mi się podniosła i miałem nudności. Nie mogłem ręki podnieść,ubrać się samodzielnie, każda próba uniesienia ręki kończyła się nie powodzeniem i bólem .Ortopeda wstępnie stwierdził naderwanie i skręcenie stawu barkowego ale nie był w stanie stwierdzić dokładnie,gdyż było dużo płynu. Od tamtego czasu z miesiąc na miesiąc było co raz lepiej i stan się poprawił.Teraz miałem rezonans i nie jestem w stanie nic wywnioskować czekam na wizytę u ortopedy, dodam że jestem w stanie teraz wykonywać pompki,podnieść ręke do góry ale wycofany bark do tyłu na maxa sprawia lekki ból. Czy jest ktoś w stanie stwierdzić co się mogło zadziać ? obawiam się uszkodzenia obrąbka ale czy słusznie ?

No tutaj na forum będzie ciężko żebyś dostał jednoznaczną odpowiedź co mogło się stać w tym barku bo tam jest cała masa struktur, małych mięśni, ścięgien, że sporo się tam mogło narobić choć dziwne jest to, że z opisu Twojego wynika, że to nie stało się nagle tylko po prostu podczas ćwiczenia zaczęło boleć i piec. Tutaj nie ma co szukać odpowiedzi na forum bo nie mamy takich kompetencji żeby Cię zdiagnozować więc jedyne to trzeba czekać na wizytę u lekarza ewentualnie jeszcze uderzyć na wizytę do jakiegoś ogarniętego fizjo.