TRENINGI KATOWICE
IG
https://www.instagram.com/bestbodysebastianszmit/
...
Napisał(a)
Nie reklamujemy .Kolejny badzie a nie katering . Promowany przez celebrytów , którzy zapewne nawet go nie stosują .
...
Napisał(a)
Jeśli faktycznie chcesz mieć wszystko pod kontrolą, to odpuść sobie catering. W większości przypadków ilość jedzenia w poszczególnych posiłkach to loteria. Mam kilku znajomych, którzy pracują dla cateringu lub współpracowali jednym z nich i jest to robione po prostu na oko. W przypadku jednym firm bardziej, innych mniej.
Sam przerobiłem też kilka firm i w zasadzie jeśli się upierasz, to jedyny które wygląda sensownie, podane makro może się zgadać z faktycznym i jedzenie jest smaczne, to ten od żony jednego ze znanych polskich kopaczy
Sam przerobiłem też kilka firm i w zasadzie jeśli się upierasz, to jedyny które wygląda sensownie, podane makro może się zgadać z faktycznym i jedzenie jest smaczne, to ten od żony jednego ze znanych polskich kopaczy
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...
Napisał(a)
No niestety większość cateringów jest na bardzo słabym poziomie, liczą makro ze wszystkiego więc np. białko z ziemniaków warzyw i zamiast mieć np. faktycznie 30 gram białka zwierzęcego jest np 10-15 gram. Z drugiej strony na catering z prawdziwiego zdarzenia mało kogo stać więc takich słabych firm jest najwięcej.
Kompleksowe prowadzenie online.
...
Napisał(a)
Akurat liczenie białka z makaronu czy jakichś roślin jest jak najbardziej ok . Ja tu mówię o sypaniu ryżu chochlą na oko i podawanie, że jest tam 67,8 g węglowodanów, gdzie faktycznie w jednym pojemniku będzie 50, a w drugim 80 g ryżu. Już nie mówiąc o tym, że spotkałem się z cateringami, gdzie można było znaleźć posiłki robione wg przepisów z portali dla pań domu
1
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
...
Napisał(a)
odświeżam wątek, ktoś tutaj wspominał o liczeniu białka ze wszystkiego.... Moja była trenerka tak robiła, a w zasadzie to chyba jej dietetycy. Miałam tak, że makro było liczone ze wszystkiego, najpierw była przedstawiona kcal z danego dania, a potem cała rozpiska makro... czyli tak nie powinno być ? Catering robiony z portali pań dla domu ?..... serio ? Ja zaczynam dietę od jutra w sensie współpracę z dietetykiem klinicznym. Myslałam by wziąć sobie catering dietetycznych z tych maczfitów, lightboxów albo cateromarket /bez linków/, ale... raczej będę gotować sama. Czas też pokaże jak będzie u mnie z czasem, bo ostatnio go brak.
...
Napisał(a)
Ale liczenie białka ze wszystkiego nie jest żadnym błędem, jeśli tylko mamy odpowiednie proporcje białka zwierzęcego i roślinnego w diecie.
Te białka, tzn. aminokwasy z pokarmów i roślinnych i zwierzęcych się dopełniają i organizm może wytworzyć pełnowartościowe białko.
Jeśli ktoś kiedykolwiek próbował jakichś odmian wegetarianizmu, to wie że temat gorszych białek roślinnych jest mocno wyolbrzymiany.
Owszem, te białka trochę trudniej się trawią i są uboższe, ale WIĘKSZOŚĆ z nich organizm wykorzystuje.
Można liczyć powiedzmy 2/3 albo połowę, ale nie liczenie ich wcale jest błędem.
Jeśli ktoś dłużej bazuje na liczeniu samych białek odzwierzęcych i nabrał wprawy w kształtowaniu sylwetki na takim systemie, to nie musi koniecznie go zmieniać, ale lepiej wyrabiać sobie od początku nawyki wliczając (jakoś) białko roślinne.
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2023-01-31 19:25:45
Te białka, tzn. aminokwasy z pokarmów i roślinnych i zwierzęcych się dopełniają i organizm może wytworzyć pełnowartościowe białko.
Jeśli ktoś kiedykolwiek próbował jakichś odmian wegetarianizmu, to wie że temat gorszych białek roślinnych jest mocno wyolbrzymiany.
Owszem, te białka trochę trudniej się trawią i są uboższe, ale WIĘKSZOŚĆ z nich organizm wykorzystuje.
Można liczyć powiedzmy 2/3 albo połowę, ale nie liczenie ich wcale jest błędem.
Jeśli ktoś dłużej bazuje na liczeniu samych białek odzwierzęcych i nabrał wprawy w kształtowaniu sylwetki na takim systemie, to nie musi koniecznie go zmieniać, ale lepiej wyrabiać sobie od początku nawyki wliczając (jakoś) białko roślinne.
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2023-01-31 19:25:45
...
Napisał(a)
Jak najbardziej należy robić tak, jak to właśnie opisałaś w swojej wypowiedzi. Ogólna ilość kalorii, a następnie ilości składników odżywczych. Wliczać należy wszystko co spożywamy, ponieważ nie znika to. Organizm to białko jak najbardziej wykorzysta. To, że w określonym źródle białka roślinnego jest 20 aminokwasów, a nie 22 niewiele zmienia. Co innego gdyby były 3-5, jak np. w BCAA. Polecam poczytać więcej informacji na ten temat w artykule przedstawionym poniżej:
https://potreningu.pl/artykuly/suplementy-i-odzywki/czy-bialko-roslinne-nalezy-wliczac-do-diety-139
https://potreningu.pl/artykuly/suplementy-i-odzywki/czy-bialko-roslinne-nalezy-wliczac-do-diety-139
1
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Dodam, że niedokładne żucie pokarmów białkowych może się wyraźnie przyczynić do zmniejszenia ilości przyswajanego z nich białka i bardziej na to trzeba zwrócić uwagę, chcąc je dobrze wykorzystać, niż zwiększać nadmiernie pulę, ignorując białka roślinne.
Pierwszy komentarz pod artykułem podanym przez domera jest także wymowny, a napisany przez dietetyka sportowego (jak zapewne cały artykuł).
Pierwszy komentarz pod artykułem podanym przez domera jest także wymowny, a napisany przez dietetyka sportowego (jak zapewne cały artykuł).
Poprzedni temat
Czy olej kokosowy jest wybielany
Następny temat
Białko z chleba, płatków, warzyw
Polecane artykuły