Szacuny
2
Napisanych postów
223
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
3646
Witam,
mam problem z opornymi łapami. Jestem na masie już gdzieś 2 miesiące i w tym czasie w łapach przybył tylko 1 cm. Waga poszła o 2,5 kg w górę. Ogólnie progres to w nogach po 3 cm, w pasie 2,5 cm i w innych partiach po 2 cm tylko właśnie te łapy opornie strasznie. Ogólnie to wcześniej też trenowałem ale bez diety (liczę od 2 miesięcy) jedząc po prostu na wyczucie i byłem na nadwyżce bo waga wtedy rosła. Z łapami był taki sam problem, też mniej więcej przez taki okres czasu przybył tylko 1 cm. Ogólnie to mam taką budowę, że nogi mam typu mezo, a cała góra typu ekto i ręce od zawsze miałem chude, nogi masywniejsze. I właśnie w nogach zawsze największy progres zawsze był, tylko te łapy oporne.
Staram się progresować z treningu na trening. Wklejam swój plan.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777738
Dlaczego w planie nie masz martwego ciągu czy też jakiejś sztangowej wersji przysiadów. Niby nic nie brakuje a jednak można by było ćwiczenia nieco inaczej w planie treningowym dobrać i poukładać.
Na razie nie masz co się spinać bo jak rozłożysz 2,5kg na całe ciało to i tak dobrze, że ramiona poszły do przodu o centymetr. Trzeba to realnie rozkładać bo nie zrobiłeś 10 czy 15 kg progresu tylko 2,5kg, a tyle to można mieć wahania między porankiem, a wieczorem Więc nie ma tragedii bo idzie całkiem dobrze.
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
2
Napisanych postów
223
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
3646
Wiem, że jakoś dużo w tyle czasu nie urosną tylko że w stosunku do dołu są niezbyt . Z nogami to wiem, że ogólnie tak jest że są większe od łap tylko że od zawsze miałem je dosyć rozbudowane i chcę bardziej górę poprawić. Martwego nie robię bo ćwiczę w domowej siłowni i na razie nie mam możliwości go robić, a przysiadów ze sztangą bo nie mam na razie stojaków na sztangę aby je robić i na razie robię gobleta do momentu jak będę miał stojaki. A z progresem idzie dobrze. Np. w pon robię 4x8, a potem w czwartek 4x9-10. Jak pójdzie to na 10 to na następnym treningu w pon dokładam ciężar i znowu od 4x8 itd. Dzięki za odp :).
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6515
Napisanych postów
62311
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777738
Bo tak jest czasem, że jedna partia jest dominująca ewentualnie jak u Ciebie dół ciała. To się dość często zdarza i na takie sytuacje jest rozwiązanie. Miałem takiego klienta co nogi i pośladki mu rosły jak szalone wówczas przy 3 dniach treningowych dostał podział na góre i dół ciała. I poniedziałek i piątek ćwiczył górę, a w środę dół co pozwoliło nieco podciągnąć górę ciała bo był trenowana z większą częstotliwością, a nogi były zachowawczo trenowane. Na każdą sytuację można znaleźć jakieś rozwiązanie.
1
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!