Celu głównego to nie mam (ze względu na brak czasu na regularne treningi). Gram w siatkówkę (dynamika), jeżdżę rowerem. Ćwiczę w domu, nie mam ławki.
Cały styczeń i trochę lutego przerwa od ćwiczeń, bo niezaleczone przeziębienie przeszło w zapalenie płuc. Po powrocie do treningów 5 zrobiłem tylko na siłę, a dziś zaczynam dynamikę.
33 lata, 190 cm wzrostu, 105 kg wagi.
Plan na siłę:
1. Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia nachwytem; 3 serie x 40 kg
2. Przysiad ze sztangą na barkach; 1 seria bez sztangi, 1 seria x 40 kg, 2 serie x 50 kg
3. Military press (chociaż bardziej to wyciskanie sztangi stojąc); 3 serie x 30 kg (wcześniej 40 kg, ale nad techniką pracuję)
4. Pompki z uniesionymi nogami: 3 serie x 15
5. Unoszenie hantli przód połączone z unoszeniem sztangielek bokiem; 3 serie x 5 kg
6. Wyciskanie franc. hantli (10 kg) lub oburącz (12,5 kg) 3 serie (ostatnio odpuszczam, bo łokieć boli - po miesięcznej przerwie w treningu)
7. Uginanie ramion ze sztangą stojąc; 3 serie x 30 kg
Czas treningu z rozgrzewką: 1 godz.
Dynamika:
1. Martwy ciąg: łącznie 4 serie, po jednej 60 kg, 80 kg, 90 kg, 100 kg
2. Zarzut sztangi z kolan i podrzut; 3 serie x 40 kg
3. Military press, 3 serie x 30 kg
4. Naskok na skrzynię 70 cm; 3 serie x 10
5. Pompki z wybiciem; 3 serie x 5
6. Jeśli kalendarz pozwala to jeszcze Przysiad przedni lub goblet - 3 serie
Czas treningu z rozgrzewką około 1 godziny.
Czy tak skonstruowane plany mają sens? Czy coś w nich zmienić?
Zmieniony przez - Padre76 w dniu 2020-03-15 17:16:52