Mam 24 lata, od jakiegoś czasu ćwiczę siłowo. Chcę zmienić trochę elementów w treningu i dorzucić więcej ruchu. Proszę o opinię czy coś takiego może być.. Celem treningu jest po prostu poruszać się, zdrowie - tak, by przynajmniej ze 30 minut dziennie poświęcić na ćwiczenia. Chętnie obniżę trochę poziom tkanki tłuszczowej. Z drugiej strony nie chcę też, by trening zajmował mi 1.5h, bo to już jest za dużo. Tak optymalnie uznaję 30-60 minut. Staram się też nie dawać za dużo ciężaru, wystarczy tak, by czuć, że coś jest na sztandze, trochę się zmęczyć, nie potrzebuję budować nadludzkiej siły / masy mięśniowej. Przynajmniej w tym momencie chcę raczej obniżać bf i bardziej się męczyć.
Zastanawiam się czy taki trening obwodowy będzie okej - będzie bardziej męczący niż typowe FBW:
*Pierwszy obwód:
-Przysiad ze sztangą z przodu x10 (30kg)
-Wyciskanie leżąc x10 (30kg)
-Martwy ciąg x10 (30kg)
-Wyciskanie żołnierskie x8 (zmieniam na 20kg i od razu ćwiczę)
-Wyciskanie francuskie x8 (20kg)
-Uginanie przedramion ze sztangą x8 (20kg)
2 minuty przerwy
*Drugi obwód - to samo
*Trzeci obwód - już tylko przysiad, wyciskanie leżąc i martwy ciąg
*Następnie rower stacjonarny 20 minut
Coś takiego w pn, śr, pt, natomiast we wt i czw sam rower stacjonarny - 30 minut.
Jakich efektów mogę oczekiwać od takiego treningu? Czy istnieją wgl takie systemy?
Chcę się również zająć stopniowo odżywianiem, ale nie jestem w stanie wprowadzić nagle zbilansowanej diety, powiedzmy, że powyższy trening to taki entry-etap (może do crossfitów?) na jakieś dwa miesiące, gdzie będę próbował wprowadzić nawyki żywieniowe oraz liczenie kcal/makro.. (od razu mam pytanie - czy możecie mi polecić jakąś apkę do liczenia kcal/makro na androida? fajnie gdyby miała w sobie selecty jak w dzienniku potreningu - tzn.wpisuję kilka literek i wyskakuje mi dany produkt, lub by dało się dodawać własne produkty wraz z makro)
Dzięki z góry i pozdrawiam!