Redukcja - waga w miejscu.

witorrr98

Jak na wagę 90kg, nie znając wzrostu ani bodyfatu, stawiałbym gdzieś 2600-2700 kcal, ewentualnie 2550, ale ot moim zdaniem max jak na to, co podałeś. Do tego najważniejszy jest deficyt kaloryczny, jeśli chodzi o schudnięcie, jednak nie za duży, bo z doświadczenia wiem, że później wszystko kręci się w kółko, jeśli wiesz o czym mówię.Lepiej cierpliwie, regularnie i z niewielkim deficytem na początek, niż po tygodniu rzucić dietę i wrócić do obżerania się.Korelacja między smakiem, a jakością produktów też jest ważna :)

Wzrost 180 cm. Zapomniałem dodać, że pije ogromne ilość takiego syfu jak Pepsi maxxx ... Nie wiem czy to ma jakiś wpływ. Niby 0 kcal ale czytałem, że ma to jakiś wpływ ponieważ mimo wszystko jest słodkie i zachodzą jakieś tam reakcje w organizmie.
Dodatkowo złapałem się na tym, że pije bardzo mało wody.
@wiktorr - problem w tym, że jestem na deficycie. Waga stoi. Dlaczego? Za duży deficyt może doprowadzić do odwrotnego skutku?

dzkzsl1

witorrr98

Jak na wagę 90kg, nie znając wzrostu ani bodyfatu, stawiałbym gdzieś 2600-2700 kcal, ewentualnie 2550, ale ot moim zdaniem max jak na to, co podałeś. Do tego najważniejszy jest deficyt kaloryczny, jeśli chodzi o schudnięcie, jednak nie za duży, bo z doświadczenia wiem, że później wszystko kręci się w kółko, jeśli wiesz o czym mówię.Lepiej cierpliwie, regularnie i z niewielkim deficytem na początek, niż po tygodniu rzucić dietę i wrócić do obżerania się.Korelacja między smakiem, a jakością produktów też jest ważna :)

Wzrost 180 cm. Zapomniałem dodać, że pije ogromne ilość takiego syfu jak Pepsi maxxx ... Nie wiem czy to ma jakiś wpływ. Niby 0 kcal ale czytałem, że ma to jakiś wpływ ponieważ mimo wszystko jest słodkie i zachodzą jakieś tam reakcje w organizmie.
Dodatkowo złapałem się na tym, że pije bardzo mało wody.
@wiktorr - problem w tym, że jestem na deficycie. Waga stoi. Dlaczego? Za duży deficyt może doprowadzić do odwrotnego skutku?

Jeśli pijesz Pepsi, nawet zero, też bym się jakoś z tym w swoim indywidualnym zakresie uśrednił, nawet nie ze względu na dietę, a na to, co taka cola ma w sobie i co może ci zrobić z zębami przy ciągłym płukaniu jamy ustnej tym płynem :)

Wodę możesz sobie wyliczyć ze wzoru, które znajduje się też na tej stronie zapewne.

Jeśli chodzi o wagę, która "stoi", to biorąc pod uwagę utratę masy ciała to nie działa ona w sposób prostej krzywej do dołu przez cały czas prowadzenia diety.Przez pierwszy tydzień przykładowo możesz stracić 1,5kg, w drugi 0,9kg, potem jest zastój i waga się waha, ale jeśli dieta jest utrzymywana, to dalej swoje leci.Nie znam dokładnych przyczyn, nie jestem specjalistą, mówię tylko jak ja to widzę, z doświadczenia własnego :)

Przede wszystkim warto wiedzieć o tym, co jest miarą uzyskanych efektów. Bez wątpienia nie jest to masa ciała, na którą tak patrzysz. Nawet lepiej jakby za bardzo ona nie spadała w czasie redukcji tkanki tłuszczowej. Istotne są obwody ciała, mierzone co jeden, dwa tygodnie rano na czczo i zapisywane. Nie mając tych danych nie wiemy czy i jakie są efekty.

Poza tym zapotrzebowanie kaloryczne warto policzyć z dokładnego wzoru, do którego link otrzymałeś w wypowiedzi wcześniejszej. Zakładając, że wyjdzie ono rzeczywiście 3000 kalorii, to odjąć należy około 300 a nie 700.

Dobra. W takim razie Robię 2500 kcal i zobaczymy co będzie.