Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33158
Napisanych postów
23225
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278192
anubis84
Też wolę iść na siłownie i zrobić trening, jak mam w domu zrobić to mi się nie chce, a tak wychodzę i robię
no i to jest to co Tomek napisał wyżej , ile ludzi tyle różnych opinii . Ja znów już się tak przyzwyczaiłem do treningów w domu że teraz powoli wracam na siłownię ale trochę się zmuszam bo jednak w domu mi bardziej pasuje . Najbardziej przemawia do mnie fakt że w domu od startu do wejścia do wanny mija 80 min a na siłownię jak jadę to tracę prawie 2 h i wkurzają mnie znajomi bo tylko chcą gadać a ja znów mam zasadę że trening rzecz święta i jak założę słuchawki to się odcinam i niecierpie gadać w trakcie
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12086
Napisanych postów
160548
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234867
Dokładnie, strata czasu na dojazdy itd bylaby jedynym dobrym argumentem, jaii by mnie zatrzymal w domu:) no, ale przede wszystkim musialbym miec dobre miejsce do trenownaia, a mieszkajac w bloku, gdzie w piwnicy prawie glowa dotykam sufitu calkowicie eliminuje mozliwosc korzystania ze sprzetu w warunkach domowych%) mialem kiedys silownie praktycznie pod blokiem, ale niestety obecnie musze przejezdzac pol miasta zeby sie dostac na treningi i faktycznie czasem jest to spora strata czasowa, jak jest spory ruch
no, ale przede wszystkim musialbym miec dobre miejsce do trenownaia, a mieszkajac w bloku, gdzie w piwnicy prawie glowa dotykam sufitu calkowicie eliminuje mozliwosc korzystania ze sprzetu w warunkach domowych%)
powiem jedno ;) mieszkam w bloku ( wielka płyta ) i to 4 piętro , nie jest lekko ale da radę , sąsiedzi tylko nas nie lubią i chyba im się nie dziwię bo w sumie z żoną jak zliczyłem to ćwiczymy razem około 20 h tygodniowo więc przez tyle czasu sąsiedzi słyszą klamoty , wyciągi ,prasy itp . Maty żadnej wygluszajacej nie mamy. Przypuszczam że gdybysmy mieszkali na wynajętym a nie na swoim to dawno byłaby eksmisja ;) do tego dochodzi dwoje małych dzieci a te wyjątkowo lubią jeździe na deskorolkach po domu ;);) dom wariatów
Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2022-10-31 17:01:01
Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2022-10-31 17:01:38
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12086
Napisanych postów
160548
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234867
Nie no oczywiście jeżeli się chce to można praktycznie robić wszystko. Też na upartego mógłbym jedno pomieszczenie w mieszkaniu przerobić na salę treningowa%) No ale również by było tak jak sam tutaj wspominasz że sąsiedzi by mnie chyba żywcem Pewnego dnia wyciągnęli z mieszkania i zakopali także tutaj by musiał pomyśleć o dobrych matach wygłuszających aby faktycznie zaadaptować całe mieszkanie pod dobry trening. Rocznie człowiek traci ponad 2 tys na karnety więc trochę by się już uzbierało tego sprzętu ;)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12086
Napisanych postów
160548
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234867
Teoretycznie tak :) ale rownie dobrze jak wezmiemy pod uwage auto jakim jezdzimy, jego remonty, wymiany oleju itd i pomnozymy przez okres uzytkowania to mozemy myslec, ze za tro by byla lepsza fura;P tylko przez ten czas i tak trzeba by bylo czyms jezdzic. tak smao ze sprzetem, zanim bym to skompletowal, to bym mial 20 lat stazu hehe wiec niekoniecznie mozna tak na zimno to przeliczac, bo kazdy aspekt naszego zycia wyjdzie lepiej. A czasu niestety cofac i przyspieszac nie mozna jeszcze, ale kto wie%)