jestem na drugim cyklu, waze 90kg bf ~12-15%, dieta jest.
ten cykl juz trwa 4miesiace (bije hcg co 1,5mcs).
tescia bije enana 1ml/250mg e5d.
problem jest taki: faja staje wszystko jest normalnie, ale moglbym zyc bez seksu, 2-3x w tygodniu to max, a co najlepsze podczas sexu niemoge dojsc, rucham jak dzik przez godzine spocony caly i nic
druga sprawa zmeczenie !! , wczesniej pracowalem po 16h, po roobcie druga robota spalem po 4-5h, myslalem ze przez to, ale teraz sie odrobilem z robota i teraz caly weekend pospalem i nic, dalej to samo, rano,w poludnie ciagle zmeczony, wieczorem klade sie spac i jakbym mial jeszcze isc "ruchac" to bym chyba wykitowal.
co jest grane?? na tesciu nie powinno byc odwrotnie ?
to nie wina diety, estrogenu - jest lekko ponad norma, ale juz zbijalem zwiekszalem i nic, prolaktyna rowniez na granicy , ale tez zbilem i tez nic.
tesc dziala- ponad norme, sila i obwody sa..
czy to czas na zejscie z bomby? czy co moze byc przyczyna ?
juz przed cyklem mialem wiecej wigoru checi itd..
Zmieniony przez - maues w dniu 2021-08-29 06:35:22