Nie ma czegos takiego jak szybka przemiana materi i niemozliwosc budowania masy"
Próbowałem diet układanych na tym forum, czytałem dużo, ćwicze razem z doświadczonym w tej dziedzinie i głęboko zorientowanym w ćwiczeniach, treningach i diecie człowiekiem.
co do posiłków jem dwa śniadania (pierwsze dość duże), na obiadek zupke i dwa razy drugie, później (odpowiednia przerwa oczywiście) trening, potem kolejny pisiłek odpowiednio ułożony i kolacyjka, potem jeszcze jedna jak długo siedzę.
Bardzo dużo płynów (głównie woda) oraz wsystarczająco snu.
Także sądzę że mój metabolizm jednak jest szybki i niezgadzam się z wypowiedzią kolegi, niećwiczac nic nie tyłem - a jadłem prawie identycznie - no może nieco mniej - a nieprowadziłem zbyt aktywnego życia - admin sieci, grafik komp.
--------------
Pozdrawiam .