SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BZDURY

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 3224

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
Nie wiem wogóle o co chodzi w tym sporze. Zasady są jasne dla zawodników, jeśli ktoś dostaje ostry wpier*** cała walkę, a mimo tego wygra przez jedną akcję w końcówce, to jest zwycięzcą - jak najbardziej zasłużonym. I nie mnie, ani wam oceniać, czy miał fuksa że nie przegrał, czy nie. Bo nawet jeśli miał, to szczęście sprzyja lepszym

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 214 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8353
Jeszcze raz ci napisze!Walka musiala byc ciezka i wyrownana gdyz zakonczyla sie dopiero w 3 rundze.Gdyby dla Grzegorza walak z Darkiem byla pestka to by ja zakaczyl wczesniej!A w walce trzeba miec troszeczke szczescie jesli o to chodzi i niema co rozprawiac gdyby!Podziwiam wszystkich tam startujacych gdyz tak jak napisales trzeba duzo odwagi!J wcale niezamiezam sie z toba sprzeczac!A pozatym czy z naszych ust padly slowa oceny Darka moich czy Anjewa?Goraco pozdrawiam i mam nadzeje ze juz jest wszystko w pozadeczku .Jak napisalem wyzej jak obejrze walke to powiem co o niej naprawde sadzae!
Jsli w jakis Sposob urazilem CIe albo Darka to przepraszam!

Pżepraszam, za błendy ortograficzne, i inerpukcyjne.To poprostu dysortografia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51575 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie chialem sie wtracac ,ale bede musial. A kim ja jestem? Ja to wlasnie ten czlowiek, o ktorego tu chodzi ,przeciwnik Grzegorza, Dariusz Lesniowski (nie jak napisali Dariuzs Lesnowski). Zaczne moze od slowa "cienias". Seraphin uzyl go nie potrzebnie ,ale jeszcze w tym samym poscie zaznaczyl ,ze szanuje Grzegorza i w nastepnym przeprosil za blad ,czyli wszystko gra. Wazne jest natomiast ,ze o to jedno slowa odbywa sie klotnia ,a Seraphinowi chodzilo w tym poscie o co innego ,dokladnie mowiac o brzebieg walki, czyli nastapila na poczatku zmiana tematu, ale teraz jest juz w porzadku. Naprawde zle opisali walke. Oczywiste jest ,ze trzeba swojemu pomagac ,a nie niemcowi ,ale jak na niemca dobrze cos znam polski (tendencje "upiekrzania" polskich zawodnikow widac tez w innych opisach walk). Nie podoba mi sie ten opis ,ale gdyby nie ten temat pewnie bym nic nie zrobil. Bledow w opisie jest wiele np. to ,ze Grzegorz smialo zaatakowal ,bo to ja zaczelem i wcale mi zadnego sposobu walki nie narzucil ,bo mi trener sam kazal walczyc w klinczu i na ziemi ,a tak sie sklada ,ze mial ku temu swoje powody by mi kazac tak walczyc. Przewagi rowniez nie mial ,bo to byla raczej wyrownana walka z ciaglym zmienianiem pozycji. Przyznac musze ,ze moj przeciwnik byl lepszy na ziemi ,ale w stojce ja mialem przewage. W koncowej rundzie walczylem tylko w stojce i to Grzegorz musial mnie do parteru sprowadzac ,co sie skonczylo jego przerzuceniem i to ja lezalem na nim i tu wyciagnal mi balache. Czy bylo to szczescie czy doswiadczenie? Raczej oba, bo moj moment nie uwagi, na ktory mial wplyw zmeczenie po prawie 13 min. walki, mozna uznac za szczescie ,a wykorzystanie przez niego tego momentu za umiejetnosci. Jednak opis na tej stronie nie pokrywa sie z prawda. Zaznaczyc rowniez pragne ,ze obaj nie jestesmy jeszcze mistrzami ,bo jak pisalem walka byla na rownym poziomie ,a ja sie za mistrza nie uwazam. Pozatym kazdy z nas popelnil duzo bledow i mogl ta walke duzo szybciej skonczyc i wygrac ,ale to sie latwo mowi po walce. To byl moj pierwszy wystep i Grzegorza chyba tez, wiec doswiadczenia zadnego nie mamy ,bo sparringi na treningach sa tylko troche podobne do prawdziwej walki. Oczywiscie ktos powie ,ze to moja wersja zdarzen jest blendna i na moja korzysc ,ale tak twierdzila widownia i organizatorzy ,ktorzy napisali to na orginalnej stronce z zawodow. Niestety tekst jest po niemiecku ,a wiekszosc ludzi nie kuma w tym jezyku. Dlatego sproboje jutro wrzucic tlumaczenie tekstu ,jak bedzie mi sie oczywiscie chcialo:P. Zaznaczyc musze tez ,ze nikt ze mna po walce nie rozmawial, chyba ze za rozmowe uznamy tratycyjne podanie sobie reki i podziekowanie po walce. Ogolnie pozdrawiam Grzegorza i caly Mighty Bulls Team i zycze dalszych sukcesow w tym co robia , bo sa naprawde dobrzy, a takze Seraphinowi za rozpetanie tej malej burzy. Chyba mozna uznac ten temat za zamkniety. A wystepowanie w takich zawodach to nic wielkiego ,sama przyjemnosc. Polecam goraco!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 214 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 8353
I wszystko jasne!Twoja wypowiedz oddaje w pelni chyba to o co wszystkim chodzilo!
A jak wiadomo kazdy swego broni!
Pozdrawiam i gratuluje wyrownanej i zacietej waki!

Pżepraszam, za błendy ortograficzne, i inerpukcyjne.To poprostu dysortografia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1445 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 7799

Ojciec Dyrektor Dzialu K-1 www.mmaniacs.pl 2003 - 2010

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Randy Couture....i wszystko jasne !!!

Następny temat

Wyniki III OMP Kempo Tai Jutsu 2004

forma lato