co do tego grania ze poźniej ciezko wlec dupe do domu to hmm... ostatnio tak ni emoge przez piszczel.. ale zwykle tak jest a czemu? racja chyba z glupoty.. ale nieno poprostu tak ciezko mi zejsc z boiska jak jeszcze dobrze stoje na nogach
...
Napisał(a)
CeZaRiTo dokładnie LEWY piszczel nieno ja biegac jeszcze w miare moge ale zrobie pare dwutaktow to łojezu nieno zrobie pare dni przerwy to ten bol jest mniejszy ale potem znow narasta i znow jest wspomniane wyzej "łojezu" i tez nie wiem maści nie pomagaja za bardzo :/ a bol jest dokuczliwy. Jednak u mnie nie od rzutu bo sie wybijam z obydwoch nog ale jak zrobilem pierwsza paczke to taka zajawka chwycila ze w kolko skakalem mocno z lewej i coz... boli :/
co do tego grania ze poźniej ciezko wlec dupe do domu to hmm... ostatnio tak ni emoge przez piszczel.. ale zwykle tak jest a czemu? racja chyba z glupoty.. ale nieno poprostu tak ciezko mi zejsc z boiska jak jeszcze dobrze stoje na nogach
co do tego grania ze poźniej ciezko wlec dupe do domu to hmm... ostatnio tak ni emoge przez piszczel.. ale zwykle tak jest a czemu? racja chyba z glupoty.. ale nieno poprostu tak ciezko mi zejsc z boiska jak jeszcze dobrze stoje na nogach
Polecane artykuły