...No własnie a określenie optymalnej dawki dla siebie, to troche ciężka sprawa. Nieda się jednoznacznie powiedzieć że ja wykorzystam pełnie swoich możliwości biorąc na przykład 300 mh enana tyg. Równie dobrze może to być za dużo jak i za mało.
Jedynym rozsądnym wyjściem jest obserwowanie jak reagujemy na dane dawki i wyciąganie wniosków.
Co do tej ilości receptorów, to tak jak wspomniał E-lite saa też mogą przyczynić się do powstania nowych receptorów.
Więc stosując stałą dawkę można np. na początku nie wykorzystać optymalnie całego soku, ponieważ poprostu jest go za dużo. W sumie stosując taką dawke cały czas może okazać się że nowych receptorów powstałych pod wpływem saa, też jest nadal za mało i część towaru marnujemy. Poza tym występuje ta tolerancja, która powoduje mniejsze wykorzystanie towaru.
Stosując mniejsze dawki i taper w górę nie tylko mamy większą pewność że efektywnie korzystamy z dobrodziejstw farmakologii ale także od razu nie wyrabiamy takiej tolerancji na środek. Poprostu stale podnosimy ilość środka efektywnie wykorzystanego.
Innymi słowy - teoretycznie - lepiej wykorzystujemy cykl składający się z takiej samej ilości towaru.
Co o tym sądzicie ?
Zmieniony przez - Herkules13 w dniu 2004-07-16 14:37:53
Siła i Honor, bracie.