===> ...::: mafia-kafary-sfd-pl :::...<===
Rzuc dziewczyne zanim ona rzuci Ciebie ;D
...
Napisał(a)
RUBCAJS... Ogolnie widze, ze theREDevil bardzo dobrze Ci doradza. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze zakwasy na poczatku sa udreka. Ja z ponadprzecietnymi zakwasami meczylem sie przez ponand rok. Zdecydowanie pomogla mi suplementacja. No i basen jest rewelka. Od razu po basenie jakby sie nasilaly ale w skali tygodnia na pewno szybciej znikaja. Co do bica to mialem taki sam problem jak Ty! Znaczy zanim zaczalem ogolnie cwiczyc cale cialo, najpierw dawalem tylko na bica i to totalnie nieumiejetnie i do dzis sa tego skutki. Duza sila a stosunkowo mala obietosc ramienia. Zdecydownaie najlepszym okazalo sie to co doradzal theREDevil - cwiczenia z gryfem, najlepiej jeszcze lamanym i na modlitewniku. Ale jest to chyba najlepsze cwiczenie. I na koniec powiem... Nie wiem czy to moze miec cos wspolnego, ale w moim przyadku taki zbieg okolicznosci nastepowal... Cwiczylem 6 tygodni na mase, a potem robilem pare tygodni przerwy stosujac trening regeneracyjny. Przy kolejnych cyklach na mase po takich treningach regeneracyjnych zakwasy powracaly coraz slabsze. One byly, sa i beda, z tym, ze mozna je ograniczac, ale wiem co to znaczy borykac sie z zakwasami po wykonaniu 3 serii... Polecam tez masazyk przez dziewczyne ;D Powodzenia!
Polecane artykuły