kiedy byłem u ortopedy na przeswietleniu kolan ( bo kedys miałem z nimi powazne problemy) dowedziałem sie ze z przestrzeni miedzystawowych kolan dłoni, kawałka kręgosupa i barków mozna wyczytac ile dana osoba jeszcze urosnie.
wiem ze podczas pływania kegosłup jest jakby w stanie niewazkosci, wiec na przestrzenie miedzystawowe jest wywierany mały nacisk dlatego podczas pływania maja one mozliwosc na regeneracje i rozpręzenie...
słyszałem ze do regeneracji przestrzeni miedzystawowych dobra jest zelatyna.
zastanawiam sie czy glukozamina nie byłaby lepsza.
zalezy mi na tym zeby jeszcze urosnac, mam 176 cm wzrostu i skonczone 18 lat. jezeli wiecie jakich cwiczen powinienem unikac zeby nie ograniczac potecjalu ktory jeszcze we mnie gdzies tam siedzi, lub jakie sa wskazane prosze o odpowiedz.
oprocz tego, ze nie jestem specjalnie wysoki wydaje mi sie ze moje barki sa połozone za blisko siebie, tzn mam za krotkie obojczyki. dlatego moja sylwetka nie ma kształu trójkata tylko prostokąta w przenośni. pływacy nawet gdy nie sa za wysocy maja raczej szerokie barki wiec wydaje mi sie ze jest to sport wskazany.
jezeli wiecie jak powinenem cwiczyc i co jesc . albo macie własne doswiadczenia prosze o odpowiedz