Biexi
Info Piłka Nożna
Opadły już emocje związane z rozgrywkami rundy jesiennej piłkarskiej ekstraklasy. Teraz, u progu Nowego Roku, my ostatecznie podsumowujemy minione miesiące na ligowym podwórku. Poniżej prezentujemy Państwu osiemnastkę naszym zdaniem najlepszych piłkarzy jesiennej rundy ekstraklasy.
BRAMKARZ:
Marcin Cabaj (Cracovia Kraków)
24-letni bramkarz „Pasów" spisywał się świetnie w swym pierwszym sezonie w ekstraklasie. Były gracz między innymi Górnika Łęczna, KSZO Ostrowiec i Podbeskidzia Bielsko-Biała, wygrał wewnątrzklubową rywalizację z o wiele bardziej doświadczonym Sławomirem Olszewskim i z miejsca stał się jedną z najważniejszych postaci drużyny. Dzięki jego świetnej postawie Cracovia przez długi czas zaskakiwała bardzo dobrą grą w tyłach, w dużej mierze dzięki niemu beniaminek ekstraklasy na półmetku rozgrywek plasuje się na szóstym miejscu w tabeli.
OBROŃCY:
Marcin Baszczyński (Wisła Kraków)
"Baszczu" wystąpił we wszystkich jesiennych meczach Wisły i we wszystkich zagrał na swoim wysokim poziomie. Reprezentant Polski z całą pewnością jest jednym z najlepszych polskich bocznych defensorów.
Tomasz Kłos (Wisła Kraków)
Podobnie jak Baszczyński, Kłos zagrał we wszystkich ligowych meczach Wisły. 31-letni obrońca wraz z Baszczyńskim i innymi kolegami stworzył najlepszy defensywny blok ekstraklasy. Były piłkarz między innymi ŁKS-u Łódź, AJ Auxerre, 1.FC Kaiserslautern i FC Koeln, po słabszych meczach na starcie rozgrywek, w dalszej części jesieni stanowił dla rywali zaporę nie do przebycia.
Mico Vranjes (Groclin Grodzisk Wlkp.)
29-latni Serb dołączył do Groclinu w trakcie sezonu i od razu świetnie wkomponował się w zespół Duszana Radolsky’ego. Vranjes przypomina Ivicę Kriżanaca, którego wiosną w Grodzisku już nie będzie. Serb jest twardy, waleczny, a do tego potrafi zdobywać bramki. Transfer tego zawodnika był z pewnością dobrym posunięciem grodziszczan.
POMOCNICY:
Marek Zieńczuk (Wisła Kraków)
4 gole i 7 asyst to wynik, jaki w dwunastu meczach osiągnął lewoskrzydłowy Wisły. Zawodnik, który latem trafił do Krakowa z Wronek, godnie zastąpił w zespole „Białej Gwiazdy" Kamila Kosowskiego. Jeśli Zieńczuk wiosną będzie spisywał się równie dobrze co jesienią, w grodzie Kraka już wszyscy będą przekonani, że lewe skrzydło naszej najlepszej drużyny nadal jest bardzo mocne.
Przemysław Kaźmierczak (Pogoń Szczecin)
23-latek, który w 2001 roku zdobył z kadrą U-18 mistrzostwo Europy ma za sobą świetną rundę. Piłkarz, który do Szczecina trafił w wyniku wchłonięcia przez Pogoń zespołu z Piotrkowa Trybunalskiego, zagrał we wszystkich trzynastu meczach „Portowców". Jego asysty, a także 2 gole pozwoliły beniaminkowi zadomowić się w środku tabeli. Grę Kaźmierczaka komplementują trenerzy klubów ekstraklasy, a zwłaszcza Mirosław Jabłoński, który latem starał się ściągnąć zawodnika do Płocka.
Marcin Smoliński (Legia Warszawa)
19-latek z Bródna miał być przyszłością Legii. Nikt chyba nie spodziewał się, że sąsiad Wojciecha Kowalczyka już tej jesieni stanie się ważnym ogniwem zespołu wicemistrza Polski. Co ciekawe szansę debiutu dał Smolińskiemu Dariusz Kubiki, który rzadko pozwalał grywać młodym zawodnikom. Smoliński swoją pierwszą szansę w pełni wykorzystał. Wszedł na boisko w meczu z Austrią Wiedeń i zdobył gola. Później do końca rundy rozegrał 7 spotkań ligowych, w których zdobył swą pierwszą bramkę w ekstraklasie. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, wiosna powinna należeć do Smolińskiego.
Mauro Cantoro (Wisła Kraków)
Argentyńczyk z włoskim paszportem, który przymierzany był do reprezentacji Polski, potwierdził, że jest bardzo ważnym ogniwem Wisły. Cantoro, który swego czasu był bliski przeprowadzki do Tłoków Gorzyce, a później do występującej we włoskiej Serie B Genoi, o wielki ból głowy przyprawił Mariusza Kukiełkę, który w efekcie po krótkiej przygodzie z zespołem Kasperczaka, znów musi zmieniać otoczenie.
Mirosław Szymkowiak (Wisła Kraków)
Do Celticu Glasgow ani do któregoś z tureckich czy rosyjskich klubów „Szymek" pewnie mimo wszystko nie trafi. Pomocnik Wisły najpewniej wiosną nadal będzie asystował Żurawskiemu i Frankowskiemu. Dla fanów mistrza Polski taki scenariusz byłby najlepszy. Odejście Szymkowiaka z pewnością byłoby bowiem osłabieniem środkowej formacji ekipy z Reymonta. Kto wie, czy Szymkowiak nie jest obecnie najlepszym środkowym pomocnikiem naszej ligi.
NAPASTNICY:
Tomasz Frankowski (Wisła Kraków)
30-letni „Franek" dokonał w tej rundzie niebywałych rzeczy. Strzelając 19 goli w 13 meczach stał się najskuteczniejszym napastnikiem Europy. Ponadto przebojem wdarł się do kadry Janasa i zdobył dla niej bardzo ważne bramki. Filigranowy snajper Wisły stał się jej wielkim bohaterem.
Maciej Żurawski (Wisła Kraków)
Jak Frankowski radziłby sobie gdyby nie miał u swego boku Żurawskiego - to pytanie, jakie najczęściej zadają sobie piłkarscy eksperci, a także fani krakowskiej Wisły. Ci pierwsi pewnie chcieliby to sprawdzić, ci drudzy nie. Żurawski tak jak Frankowski, spisywał się wspaniale. Zdobył trzynaście bramek, tak jak jego kolega, wszedł do elitarnego klubu stu, tak jak Frankowski, był wiodącą postacią reprezentacji. Od swego starszego partnera z Wisły Żurawski jest chyba jeszcze lepszy. A to dlatego, że poza snajperskim instynktem ma także coś, czego brak innym wielkim strzelcom. „Żuraw" potrafi pracować dla drużyny.
REZERWOWI:
Bramkarz:
Radosław Majdan (Wisła Kraków)
Sprowadzony z Izraela „Rado" jesienią grał jeszcze lepiej niż wiosną poprzedniego sezonu. Majdan puścił najmniej bramek spośród wszystkich ligowych bramkarzy i gdyby nie świetny Cabaj, na pewno znalazłby się w naszej jedenastce. Miejsce na ławce rezerwowych pana Radosława także powinno satysfakcjonować. Najlepiej gdyby była to ławka reprezentacyjna. Na to jednak się nie zanosi, bowiem Janas woli młodzież.
Obrońcy:
David Kalousek (Zagłębie Lubin)
29-latek z Czech, który od roku 1997 grał w SK Hradec Králové, już w pierwszych meczach sezonu pokazał, że będzie ważną postacią w ekipie „Miedziowych". Defensor Zagłębia imponował nie tylko spokojem, z jakim poczynał sobie w tyłach, ale także tym, co robił w ofensywie. Kalousek wypracował wiele bramkowych sytuacji swym kolegom. Czech był chyba najlepszym zawodnikiem Zagłębia w rundzie jesiennej.
Jarosław Popiela (Górnik Zabrze)
30-letni pomocnik jesień spędził w defensywie Górnika. Doświadczony piłkarz nie zawodził. Był zdecydowanie najpewniejszym punktem obrony zespołu z Zabrza, ponadto stanowił spore zagrożenie dla rywali, co potwierdził zdobyciem trzech goli. Dobrą grą Popiela zwrócił na siebie uwagę przedstawicieli klubów z Wysp Brytyjskich.
Pomocnicy:
Konrad Gołoś (Polonia Warszawa)
O 23-latku, który do Polonii trafił z Radomiaka było głośno. W kilku meczach Gołoś błysnął talentem, zdobył bramkę, zademonstrował wiele efektownych akcji i… doznał kontuzji. Pozostaje mieć nadzieję, że wiosną młody pomocnik będzie miał więcej szczęścia. Jeśli tak będzie, będzie dobrze.
Wojciech Łobodziński (Zagłębie Lubin)
Wicemistrz Europy U-16 z 1999 roku i mistrz Europy U-18 z roku 2001 potwierdził swój wielki talent. Zagrał w 11 meczach Zagłebia i zdobył w nich aż 5 goli, ponadto zaliczył kilka asyst. W ciągu kilku miesięcy zrobił więc znacznie więcej niż przez 4 sezony gry w Płocku, skąd trafił do Zagłębia. Jeśli ktoś miałby być uznany lepszym „miedziakiem" niż Kalousek, to mógłby to być tylko Łobodziński.
Napastnicy:
Piotr Bania (Cracovia Kraków)
31-letni napastnik, który świetnie spisywał się w III, a następnie w II lidze, z bardzo dobrej strony pokazał się i w ekstraklasie. W swej pierwszej rundzie w I lidze „Baniowy" zaliczył 8 trafień. Taki wynik lokuje go zaraz za wybornymi snajperami Wisły Kraków. Co ważne dla napastnika, Bania popisał się także hattrickiem, którego zdobył w meczu przeciw Wiśle, ale tej z Płocka.
Jacek Dembiński (Amica Wronki)
35-latni napastnik Amiki jest prawdziwym profesorem dla młodzieży, jakiej w zespole „kuchennych" nie brakuje. Piłkarz, który pamięta Ligę Mistrzów (grał w niej w barwach Widzewa) zdobył w ekstraklasie 7 goli. Swą wyższość nad innymi wronczanami, swą klasę, pokazał zwłaszcza w meczach pucharu UEFA, gdzie praktycznie jako jedyny z zawodników Macieja Skorży prezentował europejski poziom.
Opadły już emocje związane z rozgrywkami rundy jesiennej piłkarskiej ekstraklasy. Teraz, u progu Nowego Roku, my ostatecznie podsumowujemy minione miesiące na ligowym podwórku. Poniżej prezentujemy Państwu osiemnastkę naszym zdaniem najlepszych piłkarzy jesiennej rundy ekstraklasy.
BRAMKARZ:
Marcin Cabaj (Cracovia Kraków)
24-letni bramkarz „Pasów" spisywał się świetnie w swym pierwszym sezonie w ekstraklasie. Były gracz między innymi Górnika Łęczna, KSZO Ostrowiec i Podbeskidzia Bielsko-Biała, wygrał wewnątrzklubową rywalizację z o wiele bardziej doświadczonym Sławomirem Olszewskim i z miejsca stał się jedną z najważniejszych postaci drużyny. Dzięki jego świetnej postawie Cracovia przez długi czas zaskakiwała bardzo dobrą grą w tyłach, w dużej mierze dzięki niemu beniaminek ekstraklasy na półmetku rozgrywek plasuje się na szóstym miejscu w tabeli.
OBROŃCY:
Marcin Baszczyński (Wisła Kraków)
"Baszczu" wystąpił we wszystkich jesiennych meczach Wisły i we wszystkich zagrał na swoim wysokim poziomie. Reprezentant Polski z całą pewnością jest jednym z najlepszych polskich bocznych defensorów.
Tomasz Kłos (Wisła Kraków)
Podobnie jak Baszczyński, Kłos zagrał we wszystkich ligowych meczach Wisły. 31-letni obrońca wraz z Baszczyńskim i innymi kolegami stworzył najlepszy defensywny blok ekstraklasy. Były piłkarz między innymi ŁKS-u Łódź, AJ Auxerre, 1.FC Kaiserslautern i FC Koeln, po słabszych meczach na starcie rozgrywek, w dalszej części jesieni stanowił dla rywali zaporę nie do przebycia.
Mico Vranjes (Groclin Grodzisk Wlkp.)
29-latni Serb dołączył do Groclinu w trakcie sezonu i od razu świetnie wkomponował się w zespół Duszana Radolsky’ego. Vranjes przypomina Ivicę Kriżanaca, którego wiosną w Grodzisku już nie będzie. Serb jest twardy, waleczny, a do tego potrafi zdobywać bramki. Transfer tego zawodnika był z pewnością dobrym posunięciem grodziszczan.
POMOCNICY:
Marek Zieńczuk (Wisła Kraków)
4 gole i 7 asyst to wynik, jaki w dwunastu meczach osiągnął lewoskrzydłowy Wisły. Zawodnik, który latem trafił do Krakowa z Wronek, godnie zastąpił w zespole „Białej Gwiazdy" Kamila Kosowskiego. Jeśli Zieńczuk wiosną będzie spisywał się równie dobrze co jesienią, w grodzie Kraka już wszyscy będą przekonani, że lewe skrzydło naszej najlepszej drużyny nadal jest bardzo mocne.
Przemysław Kaźmierczak (Pogoń Szczecin)
23-latek, który w 2001 roku zdobył z kadrą U-18 mistrzostwo Europy ma za sobą świetną rundę. Piłkarz, który do Szczecina trafił w wyniku wchłonięcia przez Pogoń zespołu z Piotrkowa Trybunalskiego, zagrał we wszystkich trzynastu meczach „Portowców". Jego asysty, a także 2 gole pozwoliły beniaminkowi zadomowić się w środku tabeli. Grę Kaźmierczaka komplementują trenerzy klubów ekstraklasy, a zwłaszcza Mirosław Jabłoński, który latem starał się ściągnąć zawodnika do Płocka.
Marcin Smoliński (Legia Warszawa)
19-latek z Bródna miał być przyszłością Legii. Nikt chyba nie spodziewał się, że sąsiad Wojciecha Kowalczyka już tej jesieni stanie się ważnym ogniwem zespołu wicemistrza Polski. Co ciekawe szansę debiutu dał Smolińskiemu Dariusz Kubiki, który rzadko pozwalał grywać młodym zawodnikom. Smoliński swoją pierwszą szansę w pełni wykorzystał. Wszedł na boisko w meczu z Austrią Wiedeń i zdobył gola. Później do końca rundy rozegrał 7 spotkań ligowych, w których zdobył swą pierwszą bramkę w ekstraklasie. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, wiosna powinna należeć do Smolińskiego.
Mauro Cantoro (Wisła Kraków)
Argentyńczyk z włoskim paszportem, który przymierzany był do reprezentacji Polski, potwierdził, że jest bardzo ważnym ogniwem Wisły. Cantoro, który swego czasu był bliski przeprowadzki do Tłoków Gorzyce, a później do występującej we włoskiej Serie B Genoi, o wielki ból głowy przyprawił Mariusza Kukiełkę, który w efekcie po krótkiej przygodzie z zespołem Kasperczaka, znów musi zmieniać otoczenie.
Mirosław Szymkowiak (Wisła Kraków)
Do Celticu Glasgow ani do któregoś z tureckich czy rosyjskich klubów „Szymek" pewnie mimo wszystko nie trafi. Pomocnik Wisły najpewniej wiosną nadal będzie asystował Żurawskiemu i Frankowskiemu. Dla fanów mistrza Polski taki scenariusz byłby najlepszy. Odejście Szymkowiaka z pewnością byłoby bowiem osłabieniem środkowej formacji ekipy z Reymonta. Kto wie, czy Szymkowiak nie jest obecnie najlepszym środkowym pomocnikiem naszej ligi.
NAPASTNICY:
Tomasz Frankowski (Wisła Kraków)
30-letni „Franek" dokonał w tej rundzie niebywałych rzeczy. Strzelając 19 goli w 13 meczach stał się najskuteczniejszym napastnikiem Europy. Ponadto przebojem wdarł się do kadry Janasa i zdobył dla niej bardzo ważne bramki. Filigranowy snajper Wisły stał się jej wielkim bohaterem.
Maciej Żurawski (Wisła Kraków)
Jak Frankowski radziłby sobie gdyby nie miał u swego boku Żurawskiego - to pytanie, jakie najczęściej zadają sobie piłkarscy eksperci, a także fani krakowskiej Wisły. Ci pierwsi pewnie chcieliby to sprawdzić, ci drudzy nie. Żurawski tak jak Frankowski, spisywał się wspaniale. Zdobył trzynaście bramek, tak jak jego kolega, wszedł do elitarnego klubu stu, tak jak Frankowski, był wiodącą postacią reprezentacji. Od swego starszego partnera z Wisły Żurawski jest chyba jeszcze lepszy. A to dlatego, że poza snajperskim instynktem ma także coś, czego brak innym wielkim strzelcom. „Żuraw" potrafi pracować dla drużyny.
REZERWOWI:
Bramkarz:
Radosław Majdan (Wisła Kraków)
Sprowadzony z Izraela „Rado" jesienią grał jeszcze lepiej niż wiosną poprzedniego sezonu. Majdan puścił najmniej bramek spośród wszystkich ligowych bramkarzy i gdyby nie świetny Cabaj, na pewno znalazłby się w naszej jedenastce. Miejsce na ławce rezerwowych pana Radosława także powinno satysfakcjonować. Najlepiej gdyby była to ławka reprezentacyjna. Na to jednak się nie zanosi, bowiem Janas woli młodzież.
Obrońcy:
David Kalousek (Zagłębie Lubin)
29-latek z Czech, który od roku 1997 grał w SK Hradec Králové, już w pierwszych meczach sezonu pokazał, że będzie ważną postacią w ekipie „Miedziowych". Defensor Zagłębia imponował nie tylko spokojem, z jakim poczynał sobie w tyłach, ale także tym, co robił w ofensywie. Kalousek wypracował wiele bramkowych sytuacji swym kolegom. Czech był chyba najlepszym zawodnikiem Zagłębia w rundzie jesiennej.
Jarosław Popiela (Górnik Zabrze)
30-letni pomocnik jesień spędził w defensywie Górnika. Doświadczony piłkarz nie zawodził. Był zdecydowanie najpewniejszym punktem obrony zespołu z Zabrza, ponadto stanowił spore zagrożenie dla rywali, co potwierdził zdobyciem trzech goli. Dobrą grą Popiela zwrócił na siebie uwagę przedstawicieli klubów z Wysp Brytyjskich.
Pomocnicy:
Konrad Gołoś (Polonia Warszawa)
O 23-latku, który do Polonii trafił z Radomiaka było głośno. W kilku meczach Gołoś błysnął talentem, zdobył bramkę, zademonstrował wiele efektownych akcji i… doznał kontuzji. Pozostaje mieć nadzieję, że wiosną młody pomocnik będzie miał więcej szczęścia. Jeśli tak będzie, będzie dobrze.
Wojciech Łobodziński (Zagłębie Lubin)
Wicemistrz Europy U-16 z 1999 roku i mistrz Europy U-18 z roku 2001 potwierdził swój wielki talent. Zagrał w 11 meczach Zagłebia i zdobył w nich aż 5 goli, ponadto zaliczył kilka asyst. W ciągu kilku miesięcy zrobił więc znacznie więcej niż przez 4 sezony gry w Płocku, skąd trafił do Zagłębia. Jeśli ktoś miałby być uznany lepszym „miedziakiem" niż Kalousek, to mógłby to być tylko Łobodziński.
Napastnicy:
Piotr Bania (Cracovia Kraków)
31-letni napastnik, który świetnie spisywał się w III, a następnie w II lidze, z bardzo dobrej strony pokazał się i w ekstraklasie. W swej pierwszej rundzie w I lidze „Baniowy" zaliczył 8 trafień. Taki wynik lokuje go zaraz za wybornymi snajperami Wisły Kraków. Co ważne dla napastnika, Bania popisał się także hattrickiem, którego zdobył w meczu przeciw Wiśle, ale tej z Płocka.
Jacek Dembiński (Amica Wronki)
35-latni napastnik Amiki jest prawdziwym profesorem dla młodzieży, jakiej w zespole „kuchennych" nie brakuje. Piłkarz, który pamięta Ligę Mistrzów (grał w niej w barwach Widzewa) zdobył w ekstraklasie 7 goli. Swą wyższość nad innymi wronczanami, swą klasę, pokazał zwłaszcza w meczach pucharu UEFA, gdzie praktycznie jako jedyny z zawodników Macieja Skorży prezentował europejski poziom.
Podaruj dzieciakom coś od siebie http://www.pajacyk.pl/ <--------- just do it !!! 
Krzysztof Piekarz
pan_duze_P
Młody1988
ZKS15
?
Michalinho
Anonim
sikorson
maxus1983
