Tomaszku - kocham Cię!!!!
...
Napisał(a)
Przejrzałam wiele postów w dziale fitness i mam kompletny mętlik w głowie, 3-4 razy w tyg biegam na bieżni robie to ok40-50 min, ćwiczę od roku, więc kondycję mam całkiem całkiem. Zaznaczę że najczęściej biegałam w średnim tempie ok.7-8 km/h z kilkoma przerwami w trakcie których chodziłam w szybkim tempie. Wyczytałam ostatnio że aby najefektywniej spalić tkankę tłuszczową w dolnej partii ciała ( uda, pośladki, nogi) powinnam tak ćwiczyć by moje tetno osiągnęło 60-70% maks. tętna co daje wynik 129 uderzen, wczoraj ćwiczyłam z pulsomierzem(nie wiem czy tak to się nazywa) i miałam tętno w granicach 140-150 cały czas szybko maszerując, kiedy tylko trochę przyspieszyłam od razu podskakiwało mi na 162, trening trwał jakieś 50 min, nie wiem czy taki trening doprowadzi do efektywnego spalenia tkanki tłuszczowej, czy raczej powinnam wykonywać trening o zmiennej intensywności nie zważając na wyższe tętno? Proszę doradźcie mi jeśli wiecie coś na ten temat!
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
> Wyczytałam ostatnio że aby najefektywniej spalić tkankę tłuszczową w dolnej partii ciała
Nie da sie spalac tłuszczu w wybranej partii ciała - tłuszcz schodzi w kolejnosci odwrotnej do przyrastania - najpóźniej stamtąd gdzie przyrasta najszybciej
Nie da sie spalac tłuszczu w wybranej partii ciała - tłuszcz schodzi w kolejnosci odwrotnej do przyrastania - najpóźniej stamtąd gdzie przyrasta najszybciej
...
Napisał(a)
Dzięki bardzo już czytałam ten artykuł, obliczyłam tętno dla siebie według twojej regułki i wyszło mi bardzo niskie dlatego chciałam spytać czy taki trening bedzie dawał zamierzone efekty.
Aha dzięki za zmianę tytułu po czasie zorientowałam się że jest trochę bez sensu ale pisałam w skrócie.
Aha dzięki za zmianę tytułu po czasie zorientowałam się że jest trochę bez sensu ale pisałam w skrócie.
Tomaszku - kocham Cię!!!!
...
Napisał(a)
To niestety prawda że tłuszczyk schodzi najwolniej tam gdzie przyrasta, ja mam typowo kobieca budowę - wąskie ramiona, szersze biodra ale pracuję nad górnymi partiami na siłowni by moja sylwetka stała sie bardziej proporcjonalna, mam nadzieję że trening ze zmiennym tętnem od 140 do 170maks. będzie równie efektywny jak ten ze stałym pulsem.
Tomaszku - kocham Cię!!!!
...
Napisał(a)
Generalnie powiem Ci tak - przy zachowanym nieznacznie ujemnym bilansie kalorycznym (nieco więcej kalorii spalanych niż zjadanych) niemal KAŻDY trening będzie przynosił efekty w postaci spalania tkanki tłuszczowej. W zależności jednak od intensywności treningu wieksza lub mniejsza część spalanych kalorii będzie pochodzić z tłuszczu. Z jednej strony udział tłuszczu jako źródła energii jest największy przy długotrwałych niskointensywnych ćwiczeniach o jednostajnym tempie, w zakresie 60-70% HRmax. Z drugiej strony jednak wyższa intensywność treningu pozwala więcej kalorii spalić, tak więc oba sposoby są skuteczne. Treningu o wysokiej intensywności nie należy jednak łączyć z treningiem na siłowni, w przypadku takiego treningu należy zachować co najmniej kilkugodzinny odstęp pomiedzy treningiem interwałowym a siłowym.
Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-01-13 16:10:04
Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-01-13 16:10:04
...
Napisał(a)
Dzięki Tyka za odp. ciesze się bo myślałam już że zostały mi tylko marsze na mojej ukochanej bieżni, będę ćwiczyłam jak robiłam to do tej pory ważne by ćwiczenia sprawiały mi przyjemność i trwały w miarę długo - efekty na pewno przyjdą. No i odpowiednia dietka ( nie żadna głodówka) a tylko patrzeć jak tłuszczyk bedzie się wypalał..
Tomaszku - kocham Cię!!!!
Polecane artykuły