wedzone ryby na ckd?

witam,mam pytanie,chodzi mi o wedzonego lososia,czy jedzac go na ckd,nie przeszkodzi mi to w traceniu wody i wchodzeniu w ketoze,bo jak przeczytalem ile ma sodu to przegiecie a ta niby zatrzymuje wode wiec niewiem czy mozna go jesc?oczywiscie co pare dni

mozesz wcinac smialo... wegli nie ma w nadmiarze, a to podstawowa zaleznosc na cdk. mozesz jesc na zmiane z makrelami, koszty sie zmniejsza

Zmieniony przez - sobih w dniu 2005-01-14 23:44:28

Troche sodu jest Ale raz na jakies czas bedzie ok

Wędzenie jest nawet lepsze niż gotowanie, że o smażeniu nie wspomnę. Nie niszczy tak kwasów Omega-3. Wcinam ile wlezie i jest git

dobre to jest
ale zawiera rakotwórcze substancje które są w dymie
jedz od czasu do czasu ja jem i żyje

Ja jem 1-dna sztuke wedzonej makreli codzienie za duzo?

na ogol tez jem albo swiezego lososia z maszyny parowej,lub tunola z puchy,ale znajoma matki daje jej cotydzien z kilo dzwonkow lososia wedzonego no i ta rybka jest taka smaczna,ze szkoda tak patrzec jak lezy w lodowce i ktos raz na jakis czas skubnie wiec chyba ze 2 razy na tydzien sie skusze,a macie moze ewentualnie zawartosc skladnikow w lososiu wedzonym,?bo w mojej tabeli niewiedziec czemu losos wedzony ma niby wiecej bialka niz swiezy(przecierz to niemozliwe)no a tluszczu juz niby zostaje tylko 8,5 gram a swiezy ok.13 gram,mozecie to zweryfikowac?

wędzone jest smaczne ale wszystko trzeba z umiarem i ciężko powiedzieć czy akurat ty się nabawisz od tego raka czy nie więc umiar to podstawa

no wiem,ze to nienajzdrowsze bo sam czytalem o tym dymie we flexie,wiec ide wciac zaraz jajca