wiec quazar dieta to nie jest... tylko jem tak na wyczucie, czyli: rano (6:30) platki z mlekiem (50gr + 250 ml) w pracy jakis serek wiejski z grachamko (albo to samo podwojnie) lub dwie-trzy kanapki (ciemny chleb, zolty ser, np szchab piecz.) w domu w poze obiadu (15-16) to co jest na cieplo ryz, kotlety i co tam jest) albo torebka ryzu i piers z kurczaka + warzywa, przed treningiem z godzine wafle ryzowe (50gr) i potem to juz trening a po nim znowu wafle (50gr)i teraz to 3d ( co to powinno porcja zaraz po treningu (lub 1,5 h po) i porcja przed snem, moze poddzielic to zamiast nat 3 porcje (rano po treniingu i przed snem) na dwie (rano i po treningu)? jak to ma byc?
kochanej masy nigdy za wiele!!
pozdrawiam!
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
kochanej masy nigdy za wiele!!
kochanej masy nigdy za wiele!!
pozdrawiam!
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
kochanej masy nigdy za wiele!!