1.pas nie odchudza- wrecz przeciwnei- utrudnia normalne krążenie w obszarach brzucha- co powoduje nie tylko brak "odplywu" tkanki tluszczowej, ale jej niewlaściwe ułożenie
2.z ograniczneim weglowodanow sie zgodze.. .Jednak po pewnym czasie stosowania diety ubogiej w cukry zwalnia sie metaboizm- zatem bialko, ktorego dostarcza sie wtedy w nadmiarze odlozy sie w postaci tkanki tluszczowej- trzeba wiec stosowac diete scisle opracowana do swojej masy i uwzglednaiajaca zmieniajace sie potrzeby energetyczne organizmu w trakcie odchudzania
3. zeby zgubic tjkankę tluszczowa- nalezy nie tylko skupic sie na diecie i cwiczeniech (najlepiej 3-4 razy w tygodniu na
miesnie brzucha ), ale tez na intensywnym treningu cardio. Niby specjalisci zalecaja godizne boegania dziennie (pol godziny ranno naczczo i pol godziny po poludniowym treningu)- ale kto to wytrzyma- proponuje po prostu 20-30 minut po kazdym treningu silowym + jeszcze raz serię na mięśnie brzucha (dodatkowo)
4.utrarta wagi spowodowana dieta i cwiczeniami nie oznacza koniecznie utraty masymiesbniowej- wiec nie nalezy zarzucac odrazu naszego postepowania i sadzic, z enei szczy one nam muskulature... to jest normalne... a przeciez raczej glodowki wykorzystuja biako z miesni.. Przy udanej "kuracji" bedziemy wydawac sie szczuplejsi- i nie musimy starcic miesni- w czasie trwania diety nalezy szcegolnie dokladnie wykonywac cwiczenia- i raczej sie nie przeciazac zeby nei doprowadzic do wiekszego niz normalnei wykorzystywania kalorii
5. dobra technika utrzymujaca miesnie w dobrym stanie jest ROZCIĄGANIE. moze ononawet zastapic trening na krotki okres (okolo kilku dni- jezeli np. jestesmy chorzy i niemozemy cwiczyc)- imimo iz nei powoduje zweikszenia masy miesniowej- nie pozwala jednoczesnie na ich zanik..... Uwazam wiec- z e kto chce w jak najlepszej kondycji utrzymac to, co sam sobei wypracowal- nei powinien rezygnowac z tego punktu
zycze wiec powodzenia...
-=
Pij mleko! Będziesz wielki
=-