Help...dobrze czy zle....

Wiec tak mam maly problem...bo chodzi mi o to zeby zgubic niezbeda mase tłuszczową :]
No i od około 2 dni zaczynam jesc w taki sposob na sniadanie kawałek ciasta (drożdzówka) a potem juz przez caly dzien albo warzywa swieze albo owoce swierze nic wiecej... ale do tego tez cwicze sobie cwiczenia siłowe (wyciskanie itp. :D) no i wieczorkiem tak 10 minut rowerku... zdaje mi sie ze za malo białka jem... ale nei wiem w jaki inny sposob szybko (pojecie wzledne) schudnac... a poza tym jem (w stosunku do "dawnych czasów") strasznie mało a w ogole nei czuje sie glodny...
czekam na komenty i pomoc
V THX
Simon

dieta jesli to mozna nazwac dieta katstrofa... podstawa redukcji jest ujemny bilans kcal... ale nie za duzy 300-500 dieta w zaleznosci od ciebie powinna opierac sie na bialku i weglach lub tluszczach...

https://www.sfd.pl/temat194384/ przeczytaj ten art i uluz cos
do tego masz mnustwo postow podwieszonych
na tej twojej diecie stracil bys tylko fajne miesko...

nie no porazka ,szybciutko czytamy posty podwieszone

Zmieniony przez - qazar w dniu 2005-04-22 10:21:28

Oki wiedzialem ze mocno zrabalem... ale checi byly duze (redukcji) a czytania małe :P:D

czytanie tesz będzi duże