stagnacja w rozciaganiu ?:( pomocy

witam
moj znajomy ma pewien problem,a mianowicie rozicga sie od 3 miesiecy ale nieregularnie jednak przez ostanie 2 tyodniu robi to codziennie planem z postu Yokogumy i jeszcze jakies 10 min inne cwiczenia w domku , do tego ma 5 x w tygodniu treningi karate kyokushin na ktorych naturalnie tez sie rozciagaja :P. i przez te 2 tygodnie widizal z dnia na dzien efekty az nagle stanol w miejscu. Jak wyrwac go z tego zastoju ?

Mi sie wydaje ze sie przetrenowal ... bo gdzies czytal ze trzeba sie dzien w dzien rozciagac bo jak sie zrobi nawet 1 dzien przerwy to sie cofa. moze jakis tygdzien regeneracji ? a potem troche lzej niech sie naciaga ?

pomozcie prosze bo chlopak jest zalamany ;) [ pozdro dla Ciebie :D ]

pozdrawiam happymetal

to z tym, że jak się zrobi 1 dzień przerwy w rozciąganiu to raczej jest względne. Nie może tracić wiary. To tak samo jak z odchudzaniem - najpierw waga leci w dół a potemj staje - i choćby nie wiem co i tak nie idzie niżej przez jakiś okres czasu (sory za takie porównanie, ale jakoś nic innego mi na myśl nie przychodzi ). Niech próbuje rozciągać się dalej. A może też powinien zapytać trenera o radę ? Sensej powinien się na tym znać. Trudno powiedzieć czy to przemęczenie bo nie znamy całej rozpiski treningów.

ojej jeden dzień w treningach przerwał to nie ma co już dalej się rozciągać


tak na poważnie to niech odpocznie i rozciąga się dalej, zawsze jest tak że po dojściu do odpowiedniego poziomu zejście niżej jest coraz trudniejsze, wiem to z własnego doświadczenia bo rozciągam się od trzech lat na poczatku szło bardzo ładnie a póxniej się zatrzymałem na około 15 cm od ziemi i do dnia dzisiejszego pomimo czestego rozciągania dalej nie udało mi się zejść do szpagatu
twój kolo moze też mieć tak zbudowane stawy biodrowe że rozkładają sie one do pewnego poziomu i się blokują

niech gość się nie poddaje i rozciąga sie dalej mysle jeszcze że dobrze by było zmienić plan rozciągania na inny żeby mięśnie i scięgna nie przyzwyczajały się ciągle do tych samych ćwiczeń

Ja tam nie mam problemów osttni trening rozciągania takiego na powaznie robiłem 2 tygodnie temu i wczoraj prawie zeszedłem do turka brakło mi kilku cm,tagże ja moge miećdosć długie przerwy ale od dzisiaj robie rozciaganie co 2 dni nie ma sensu się rozciagać codziennie mieśnie i ściena muszą odpoczać tak muwi muj sensei.Efekty http://dominik1989.dl.interia.pl/IMGP0189.JPG 

też siedzę od jakiegoś czasu na 20 cm ale jestem dobrej myśli

Zmieniony przez - TheNommad w dniu 2005-05-23 18:33:53

Też tak miałem ale to samo jest na siłce najpierw z górki, a potem dochodzisz do pewnego punktu, w którym zaczyna się pod górkę i coraz ciężej, ale da się to przezwyciężyć uwierz

baku17.. miałeś taki przypadek? jerzeli tak to ile to trwało ??

szczerze to nie wiem bo to się zaczęło jakiś tydzień przed wielka nocą a od wielkiej nocy lenia złapałem i tylko od czasu dio czasu się rozciągam, ale wydaje mi się jak byś sobie tak tydzień-2 odpoczynku zrobił to by ci tylko na dobre wyszło

hmm.. chodzi ci o tydzien-2 ale wogóle bez trenigu czy bez żadnego rozciągania? A co do lenia!! Ćwicz!!! Zmobilizuj się!!!

Zmieniony przez - TheNommad w dniu 2005-05-24 16:16:30

no niby mam zacząć ale nie chce mi sie a co do tych 2 tygodni to bez rozciagania ewentualnie co kilka dni ale to takie nie na rozciagnięcie mieśni tylko "przypomnienie" im jak to się robie

thx... ale jerzeli będzie to długo trwało... to zastosuje się do porady :] narazie będe się rozciągał ( może się jeszcze bardziej pżyłoże pod tym względem że jeszcze mocniej będe się dociskał )
thx z góry