praca 12 h vs silownia

...no to pytanie po co trenujesz 6 razy w tygodniu?

a gdybyś tak pracował codzień to byłby dopiero problem

wiele zależy też od tego jaka to praca

ale napisz cos o owych 6 dniach treningowych bo nie wydaje mi sie aby to było właściwe

bo jesteś dupa, zajmuje sie kulturystyką, nie zwykłym treningiem na siłowni! przyjedz na zawody zobaczysz czy warto!!!!!

...cos nie bardzo rozumiem kontekst i adres tej wypowiedzi... możesz sprecyzować

Ja kiedyś, jak miałem dużo wolego czasu(a dawno to było )ćwiczyłem 5x w tygodniu. Tylko że wtedy robiłem 1 partię dziennie (ewentualnie dzień wcześniej delikatne przygotowanie do jutrzejszego treningu (podkreślam delikatne !!! zazwyczaj bez wyciskania)i trening zajmował mi jakieś 45-50 minut. Dobrze się ćwiczyło i masa szła. Niestety, brak czasu na taki trening, no i nie jest aż tak rewelacyjnie lepszy od trzech dni treningowych na tydzień. Jeśli komuś zależy, dam go tu. Dajcie znać.

Zmieniony przez - siwy1977 w dniu 2008-07-14 17:13:57

Zmieniony przez - siwy1977 w dniu 2008-07-14 17:14:42

Zmieniony przez - siwy1977 w dniu 2008-07-14 17:15:50

...no ja także ćwiczylem 4-5 x w tyg. i były to najlepsze okresy, teraz także brak czasu, trenowalem już i 6x ale to z perspektywy czasu uważam za paranoje, wielka role odgrywa tu wlaściwe rozlożenie grup mięśniowych jak i objętości treningowej, można więc taki rodzaj uznac za uzasadniony, jednakże trzeba wykazywać się niemalym rozsądkiem