Wiosną i jesienią często czujemy,że "chwyta" nas przeziębienie albo grypa.Cieknie nam z nosa ,boli głowa,dokucza słabość w całym ciele. Ze zdrowotnego punktu widzenia jest to reakcja obronna, ponieważ organizm przez wszystkie otwory próbuje wydalić razem ze śluzem nadmiar bakterii chorobotwórczych, które wyhodowaliśmy we własnym ciele przez nadmierne spożycie mięsa, tłuszczu, słodyczy i tym podobnych „trucizn".
Mówiąc prościej, organizm walczy z chorobą poprzez oczyszczanie się. Jest to reakcja obronna, i czasami towarzyszy jej podwyższona temperatura. Proces ten trwa zwykle 4-7 dni i dlatego nie należy śpieszyć się z obniżaniem temperatury środkami przeciwgorączkowymi. Jeżeli nie jest ona bardzo wysoka,spróbujcie Państwo pomóc organizmowi, wypełniając następują-
ce zalecenia:
1. W ciągu pierwszych dwóch dni proszę zrezygnować z jakiegokolwiek jedzenia, oprócz warzyw, owoców i ich soków (najlepiej świeżo przygotowanych) albo przeprowadzić detoksykację.Pamiętajcie Państwo, że kiedy jecie w czasie choroby, to karmicie nie ciało, a chorobę.
2. Pijcie jak najwięcej ciepłych płynów z owoców porzeczki, maliny, poziomki (od l do 3 litrów dziennie), koniecznie dodając miód, by łatwiej wydalić śluz i toksyny z organizmu.
3. Regularnie wietrzcie pomieszczenie, w którym przebywacie. Powietrze wzbogacone w tlen przyśpiesza proces oczyszczania się organizmu.
4. Jeżeli tylko macie Państwo taką możliwość, bierzcie 4 razy dziennie naprzemienny prysznic (gorący i lekko ciepły, ale nie zimny, przez 2-3 minuty). Jest to hydromasaż naczyń krwionośnych,w wyniku którego naczynia łatwiej się oczyszczają.
5. Po wzięciu prysznica radzę namoczyć mały ręcznik w roztworze soli (4 stołowe łyżki zwykłej soli rozpuścić w l litrze wody)i natrzeć ciało, po czym nie wycierać się, a jedynie założyć na wilgotne ciało czystą bieliznę.
6. Doskonałym środkiem na pokonanie każdej infekcji jest lewatywa czosnkowa, robiona podczas choroby. Należy ją robić w ciągu pierwszych trzech dni rano i wieczorem. Do 200 mililitrów ciepłej, przegotowanej wody należy dodać sok z 1/2 ząbka czosnku, zwilżyć koniec lewatywy i odbyt olejem roślinnym i wprowadzić płyn. Zabieg ten nic tylko przyśpieszy wyzdrowienie, ale również poprawi koloryt cery.
7. W przypadku podwyższonej temperatury proszę nie śpieszyć się z przyjmowaniem środków przeciwgorączkowych i antybiotyków. Pierwsze przeszkadzają organizmowi samodzielnie walczyć z chorobą, drugie, chociaż zniszczą część bakterii chorobotwórczych, to jeszcze bardziej zaszkodzą pożytecznym bakteriom.Po pewnym czasie bakterie chorobotwórcze znów „zbiorą siły" i zaatakują organizm, a szkodę, jaką wyrządzicie Państwo mikroflorze układu trawiennego będziecie długo naprawiać. Przy wysokiej gorączce proszę spróbować sprawdzonego ludowego sposobu: do l litra ciepłej wody dodać 5 stołowych łyżek octu jabłkowego lub winnego. Gąbką, maczaną w roztworze natrzeć ciało i nie wycierając założyć bieliznę. Po 30-40 minutach można opłukać ciało stosując prysznic naprzemienny. Jeżeli to nie pomoże, proszę dobrze zmoczyć cienkie bawełniane skarpetki w jabłkowym lub winnym occic, założyć je na stopy, a na wierzch włożyć jeszcze jedną parę skarpetek - grubych i ciepłych. Proszę położyć się do łóżka, dobrze przykryć i pić herbatę malinową z miodem, im więcej, tym lepiej, dopóki się Państwo porządnie nie wypocicie.
Prof. dr hab. Michał Tombak
"ULECZYĆ NIEULECZALNE"