To moj pierwszy post.
Na silownie chodze jakies 2 lata (od pol roku w piwnicy), w ktorych robilem przerwy.
Przez ten czas przytylem z 74 kilogramow do okolo 94.
Nie stosowalem nigdy koksu ani odzywek, wszystko na jedzeniu i treningach, ale teraz nie mam dostepu do silowni domowej tylko u jednego typa, gdzie obciazenie jest mniejsze a ze brzuszek patrze zaczyna powoli rosnac postanowilem sie moze wyrzezbic przez okres pracy za granica.
Na temat treningu na wytrzymalosc pojecia zbyt wielkiego nie mam, wiem tylko ze trening powinien byc bardziej intensywny, wiecej serii, wiecej powtorzen, okolo dwoch razy w tygodniu kazda partie miesniowa, stosowac cwiczenia aerobowe. Jezeli chodzi o odzywianie to wydaje mi sie ze trzeba ograniczyc ilosc spozywanych weglowodanow w ciagu dnia i zwiekszyc spozycie bialka.
W zwiazku z tym pytam profesjonalistow o rady - jak sie wyrzezbic zeby nie stracic na wadze zbyt wiele.
Aha
Moje proporcje to (dawno nie mierzylem):
41 cm ramie,
109 klatka piersiowa
91 w pasie
okolo 63 cm w udzie
wiecej grzechow nie pamietam
Prosze o nie dodawanie do treningu zadnych odzyweczek bo jakos mnie nie ciagnie by z nich skorzystac, jakos wole na suchara jezdzic caly czas.
Dzieki wielkie z gory i pozdrawiam!!!