Murilo Ninja z Chute Boxe trenuje teraz bardzo ciężko, ponieważ prawpodobne jest, że już w październiku zobaczymy go w UFC. Ninja miałby tam wystąpić na mocy porozumienia PRIDE z UFC. Po tym jak paru fighterów UFC, takich jak Chuck Lidell, Vitor Belfort i Phil Baroni zaprezentowało swoje umiejętności w PRIDE, Japończycy muszą kims się odpłacić i wygląda na to, że jednym z nich będzie Ninja.
Wszystko wydaje się bardzo prawdpopodobne, ponieważ Ninja miał jechać na Pride Bushido i stać w narożniku Luiza Azeredo (odmówił jeszcze przed tym jak okazało się, że Chute Boxe jednak nie wystawi swojego fightera na tej gali), ale odmówił właśnie dlatego, że nie chciał przerywać treningów.
Moim zdaniem fajnie byłoby oglądać Murilo w Octagonie. W PRIDE jak widać nie za bardzo mu idzie, a tam mógłby namieszać. Być może nie byłby mistrzem, ale na pewno uatrakcyjniłby widowisko, które niestety staje się coraz*****owsze...
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.