nie wiem co jest grane ale ćwiczę już rok i nigdy nie miałem zakwasów w bicku (no może kiedyś tam ze 2 razy- nie pamiętam), ćwiczyłem już na wiele sposobów 2 razy w tygodniu czyli raz samego a raz z plecami, 1 raz w tygodniu i nie wiemn co jest grane. obecnie robię tak:
WTOREK
Tricepsy:
-francuskie wyciskanie sztanga łamaną leżąc-12,10,8,8
-francuskie wyciskanie jednorącz sztangielki w siadzie-12-10
-prostowanie ramion na wyciągu górnym-4*12
Bicepsy:
-uginanie ramion ze sztangą stojąc-12,10,8,8
-uginanie ramion na modlitewniku-12,10,8,8
-uginanie ramion ze sztangielkami stojąc (chwyt młotkowy)4*10
na tricepsie mam zakwasiory jak byk a biceps nic, zawsze czuję klatę, plecy, trica, a bica wcale i rzadko barki - nie wiem co jest grane. oczywiście moim celem jest masa i zacząłem ćwiczyć 2 tygodnie temu po miesięcznej przerwie. O co chodzi, czy może tak jest dobrze??????????? I właściwie to wcale mi bicol tak mocno nie podskoczył - nie mam już głowy co i jak robić???????????
bez masy nie ma klasy