Po dłuzszej nieobecnosci na forum i 'małych'kłopotach zdrowotnych jestem znowu ale mam dla was ciekawa historie mojego kumpla, kolo wbijał w siebie omo i gryz do tego mete jego cykl wygladał nastepujaco:
1-10omo 1000mg/ew(wydaje sie ze duzo ale ta oma ostanio wogóle nie kopie)
1-3meta 50mg/ed
7-10meta 60mg/ed
sek w tym ze troszeczke pofolgował sobie z dietka no w połowie cyklu przestało mu sie chciec szamiec zincas forte co objawiło sie natychmiastowymi zmianami w obrebie sutek na poczatku go swedziały potem zaczynały sterczec bał sie strasznie(mowiłem mu zeby kupił na poczatku tamoxifen aby zmniejszyc retecje) przerwał nagle kuracje w obawie o swoje zdrowie ale było jeszcze gorzej wystapił u niego tradzik na barkachi twarzy i co najdziwniejsze nagle waga zaczeła mu spadac w zastraszajacym tepie, odblokował sie dopiero 3 tyg po ostatniej iniekcji ale waga dalej wpadała, zalamał sie jak wszedł na wage okazało mu sie ze spadło mu o 4 kg wiecej niz miał przed rozpoczeciem kuracji sam tego nie czaje jak mogły wystapic az takie spadki, no normalnie same spadki smiac mi sie z jednej strony chce jak sobie powtarzam "spadki po omie" a z drugiej mi go szkoda troche.
No Pain No Gain !