Klata 2x w tygodniu

Zastanawiam sie czy nie cwiczyc klaty 2x w tygodniu powód jest taki ze nie cwicze nóg a wiec jedne dzien mam w zapasie i mogł bym cwiczyć cos w ten dzien i chcial bym cwiczyć wlasnie klate nie wiem jednak czy spowoduje to jakies przyrosty i czy ma to sens pomożcie mi w podjeciu decyzji

pozdro

to zależy od wielu czynników, ale wnioskując z Twojego nicka 1990 - masz 15 lat i dopiero zaczynasz coś ćwiczyć. w takim razie lepiej sobie daruj i zostaw wiecej czasu na regeneracje. albo jeszcze lepiej zacznij robić nogi, chociaż lekko, bo wyrośniesz na kolejną karykaturę :)

rozumiem o co chodzi tak mam 15 lat i cwicze dopiero pol roku nog nie moge cwiczyć bo nie mam stojaka na sztange a cwicze z kumplem ktory nie dal by rady zarzucic mi sztange na barki jendak cwicze je tak jaby laitowo tzn biegam po lesie z plecakiem wypchanym butlami z woda i nogi mi nawet nizel rosna moze nie tak jak ramino barki i klata ale nie narzekam na masie nog mi nei zalezy wole zeby byly szybkie wiec mowisz zeby cwiczyć klate 1 raz w tygodniu poczekam az ktos jeszcze sie wypowie i podejme decyzje

rowniez nie uwzam tego za najlepszy pomysl. oczywiscie mozesz, zwlasza jesli np klate cwiczysz w pon i czw, chodzi o czas na regeneracje. ewentualnie proponuje trening ciezki przeplatac z lekkim. ale nogi i tak zalecam. nogi uwazam za najwazniejsza czesc umiesnienia. ale to juz moje zdanie...
powodzenia

widze, że już jesteś prawie zdecydowany żeby jednak robić to 2x w tygodniu. rozumiem, też miałem 15 lat i ćwiczyłem klatke 2x w tygodniu bo chciałem, żeby jak najszybciej rosła, chciałem jak najwiecej wyciskać... no i co z tego wyszło hmm, strata czasu i energii. na tym etapie nie jeszcze nie ma co wprowadzać takiej formy treningu, brak jest jeszcze odpowiednio długiej "zaprawy w boju" , jak sie nabierze stażu to można kombinować. póki co radze Ci sie skoncentrować na technice, dobrej diecie i regeneracji.

czemu nie chcesz ćwiczyć największej partii ciała ??

Klatke lepiej robić raz a porządnie.

Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2005-10-21 15:11:39

nom chyba macie racje ale to nie zmienia faktu ze nog i tak nie dam rady cwiczyć bo nie mam jak a trzeba je cwiczyć duzym ciezarem zeby dalo to porezadane efekty a wiec zostaje jeden dzien w ktory mogl bym cos robić moze doradzicie mi co moge robic w jedne dzien wolny albo doradzicie jak cwiczyć nogi bez stojka ??

Zmieniony przez - kaczy1990 w dniu 2005-10-21 21:16:08

ja też nie mam stojaka a jakoś ćwicze nogi. Nakładasz cięzar zarzucasz na barki, potem kładziesz na szyi i robisz przysiady

ja robie prog 15/12/10/8...

sprobuje z kumplem jakos sobie zazucaj poki nie mamy stojaka skoro mowisz ze dajesz rade to ja tez pewnie dam dzieki chlopaki ze mnei przekonaliscie do cwiczen nog od przyszego tygodnia zaczynam cwiczyć nogi

w twoim przypadku ćwiczenie klatki 2 razy w tyg moze nie ma sensu, ale ogólnie to nie zawsze jest zły pomysł.
mi zdazyło sie ok 3 miech ćwiczyć klatkę 2 razy w tyg. sciślej, rozdzieliłem ćwiczenia na skosie i poziomie.
pon robiłem klatke płasko, klatke waskim uchwytem, i klatke głowa w dół. w czwartek skos, skos wąskim uchwytem i rozpietki skos.
efekty były, robiłem tak bo był czas że klatka była moja słaba stroną

ćwicz nogi mój drogi,bez tego nigdy nie uzyskasz harmonii sylwetki

Zmieniony przez - Natan33 w dniu 2005-10-22 01:33:15