Zrobiłem zakład - pomocy

jezeli chcesz schudnac tylko dla flaszki i wala cie miesnie itd. to zawsze mozesz zapodac diete 1000kcal :P + duzo aerobow i sadze , ze w tydzien te 2kg zgubisz albo szybciej :P ale za zdrowe to chyba nie jest ;(

mnożysz x 24 bo tyle godzin ma zwykle doba, a ty w kazdej godzinie żyjesz
a serio to widac, że troche poczytałes. Różny rozkład makroskładników w linkach wynika z różnych założeń diet. Osobiście polecam Ci diete niskoww, bo dla mnie jest najskuteczniejsza, ale to Ty bedziesz ją stosował, więc wybierz taką która tobie pasuje. raczej nie obcinaj białka, bo narażasz sie wówczas na straty nie tyle z tłuszczu (a przeciez o to chodzi) a z mięśni.
To co rozpisałeś jest do zaakceptowania.

Mowisz ze dieta niska w WW jest dobra ? W sumie to nie mam pojecia jaka jest dla mnie lepsza, a jaka gorsza. Zalezy mi poprostu na skutecznosci (zrzucaniu kilogramow).

Czyli to co napisałem moze byc ? Czy moze zmienilbys cos dla polepszenia efektu ? Moze wiecej białka kosztem WW ? Tutaj juz nie mam pojecia jak tym manewrowac, wiec jak uwazasz, ze trzeba cos poprawic to wal smiało !

Jak znajde czas to zaczne rozpisywac konkretne menu, zeby wystartowac z tym od poniedzialku przyszlego, bo teraz mam duzo zajec, a na takie wyliczanie pewnie potrzeba troche czasu...i nie mam pojecia jak mam liczyc np: kromki chleba, plastry szynki...

Co do zakladu - tylko mnie zmobilizowal - chce sie odchudzac dluzej a nie tylko 2 tygodnie.

PS: wazna uwaga: ja nie cwicze na silowni ani nic z tych rzeczy, wiec mnie walą miesnie, naprawde. Co do zdrowia to tez nie patrze na to czy zbyt hardkorowe odchudzanie bedzie zdrowe czy nie - dla mnie teraz wazne beda rezultaty. I tu nie chodzi o ten zaklad.

Zmieniony przez - RzezniQdNb w dniu 2005-11-27 22:13:51

jak jeszcze nie cwiczylem a potem zaczynalem to jechalem na diecie 1000kcal to gubilem 1-2kg na tydzien :F potem powoli zwiekszalem ilosc kcal i zadnego efektu jojo nie bylo

Ted iety z Pani domu*****owe