"Ok wyjaśnijmy sobie coś. Chcecie znać moje motywy, którymi się kierowałem biorąc ta walkę. Zrobiłem to, bo uwielbiam wyzwania, a to właśnie jest wyzwanie. Ludzie siedzą tutaj i gadaja na mój temat wiele obraźliwych rzeczy. Mówiono, że Akebono to zwykły grubas i każdy z poziomem umiejętności niebieskiego pasa mógłby go pokonać. Naprawdę?? Ważył 320 funtów więcej niż ja, a mimo to poddałem go po dwóch minutach. Zanim sami nie spróbujecie czegoś podobnego, to nie gadajcie bzdur. Kolejne pogłoski, że zawodnicy, których pokonałem w UFC mogliby przegrać z każdym niebieskim paskiem bjj. Hmm następnym razem jak spotkacie Kimo, Kena, Dana Severna lub Patta Smitha powiedzcie im swoją teorię i lepiej abyście mieli wtedy przy sobie ten niebieski pas, choć za dużo to wam to nie pomoże.
Ja lubie wyzwania i to właśnie one sprawiają, że zgodziłem się na taką walkę. Przed tym pojedynkiem dostanę nawet dużo mniej pieniędzy niż normalnie. Do tego będę walczył pod przepisami UFC i nie będę już mógł wystąpić w spodniach od kimona"
List ten Royce kierował szczególnie do tych ludzi którzy go obrażali w internecie na temat jego walki z Mattem Hughesem
źródło:
http://www.mmaniacs.pl
Moim zdaniem dobrze zrobił pisząc ten list ponieważ uciął tym samym spekulacje na jego temat, postawa godna prawdziwego mistrza
Pozdro